- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
wywiad: Sahg
Wykonawca: | King Ov Hell - Sahg (gitara basowa) |
strona: 4 z 4
Sahg, Kraków 8.10.2010, fot. Verghityax
Po tylu latach grania w Gorgoroth pewnie masz już dosyć spotkań z fanami...
Nie, to nie tak. Nie mam nic przeciwko poznawaniu nowych ludzi. Podpisanie kilku płyt to dla mnie żaden problem. W Europie jest to naprawdę okay, fani nie są zbyt natarczywi. Ale kiedy gramy w Ameryce Południowej, to jest jakaś masakra. Nie da się spokojnie przejść pomiędzy fanami. Musimy wtedy narzucić trochę większy dystans, bo jest to naprawdę denerwujące.
A jak się czujesz w Stanach? Amerykanie są bardzo otwarci i okazują znacznie więcej emocji niż Norwegowie...
Tak, to prawda. Komunikują się całkiem inaczej niż my. Wiadomo, inny kraj, inna kultura. Norwegowie raczej nie są zbyt wylewni i ja do takiego zachowania przywykłem, więc oczywiście lepiej się czuję w Norwegii.
A twoje ulubione miejsce na świecie to...?
Lubię Bergen, miasto w którym mieszkam.
Minie jeszcze trochę czasu zanim tam wrócisz, więc życzę przyjemnej trasy i dziękuję za rozmowę.
To już koniec?
Tak, to wszystko.
No cóż, to ja też dziękuję za wywiad.