- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
wywiad: Sahg
Wykonawca: | King Ov Hell - Sahg (gitara basowa) |
Przygotowując się do tej rozmowy, odwiedziłam YouTube i obejrzałam kilka wywiadów z moim przyszłym interlokutorem. Wystarczyła minuta, żeby poczuć lodowatą, norweską aurę, którą roztacza wokół siebie były basista Gorgoroth, King Ov Hell. Przygotowałam się na najbardziej żywiołowy wywiad w mojej karierze i prewencyjnie ubrałam gruby sweter. Już na dzień dobry King zmroził mnie swoim spojrzeniem, po czym powoli ruszył za mną do stolika. Na szczęście przez okno wpadło do środka kilka promieni słonecznych, dzięki którym lód stopniał i okazało się, że Tom Visnes potrafi się również uśmiechać. Dowiedziałam się, co oznacza nazwa "Sahg", co denerwuje Kinga w Ameryce Południowej oraz że jego ulubionym basistą jest on sam. Oto zapis rozmowy, którą odbyliśmy w krakowskim klubie "Kwadrat".
strona: 1 z 4
Sahg, Kraków 8.10.2010, fot. Verghityax
rockmetal.pl: Na początek powiedz mi, jak się do ciebie zwracać... Tom, King, King Ov Hell...? Może "Wasza Wysokość"?
King Ov Hell, Sahg: "Wasza Wysokość" mi się podoba.
Tak myślałam... Tom, nie jest to chyba zbytnią niespodzianką, że fani kojarzą cię w przede wszystkim jako eks basistę Gorgoroth. Zdarza ci się, że ludzie przychodzą na koncerty Sahg, nie mając pojęcia, co właściwie gra ta kapela, bo chcą tylko zobaczyć swojego blackmetalowego idola?
Wiesz... w sumie to dalej gram black metal. Sahg tylko reprezentuje trochę inną stronę mojego "ja". Kiedy byłem dzieciakiem, słuchałem Led Zeppelin, Black Sabbath, Deep Purple, Pentagram i właśnie te inspiracje znajdują ujście w muzyce Sahg. Ta kapela wyraża mnie bardziej na płaszczyźnie muzycznej, bo w kwestii ideologii, zasad moralnych i metafizyki moją działką zawsze będzie black metal. Sahg to muzyka, Gorgoroth i Ov Hell to już coś więcej.
A jak fanom Gorgoroth i Ov Hell podoba się to, co grasz w Sahg?
Różne gatunki metalu mają w gruncie rzeczy to samo źródło. Kapele typu Black Sabbath miały ogromny wpływ na to, co działo się w tej muzyce i stanowią jakiś wspólny mianownik. Myślę, że jest niewielu fanów, którzy lubią tylko jedną, wąską działkę, którą jest black metal.
Czyim pomysłem było powołanie do życia tej kapeli?
Moim i gitarzysty, Thomasa. Mieszkaliśmy razem jakoś pod koniec lat 90-tych. Wiesz, wspólne zainteresowania, słuchaliśmy tych samych kapel i chcieliśmy coś podobnego pograć. Pierwszą próbą było założenie Audrey Horne, z którego zresztą odszedłem, no i w końcu pojawił się Sahg.
Gdybyś miał jeszcze raz zacząć swoją muzyczną karierę, byłoby to w kapeli blackmetalowej czy bardziej w klimacie Sahg?
Hmm... nie wiem. Ale na pewno nie mogę grać tylko blacku. Można tak samo lubić ciasto z truskawkami, jak i tort czekoladowy. Podobnie jest z muzyką. Jedno nie musi być ważniejsze od drugiego. Obydwa gatunki są dla mnie ważne, bo razem tworzy to spójną całość.