- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
wywiad: Death Angel
Wykonawca: | Rob Cavestany - Death Angel (gitara) |
strona: 3 z 6
Death Angel, Katowice 2.04.2011, fot. Verghityax
Nie może być... Gitarzysta Exodus nauczył gitarzystę Death Angel wszystkiego o tipsach...
Dokładnie tak było! Gary praktykuje to od lat! (śmiech) No, ale tak poważnie... Nie plotkujemy przecież o malowaniu paznokci na śliczne kolorki. Jeśli mocno walisz w struny, prędzej czy później coś sobie uszkodzisz, a to boli i sprawia, że odczuwasz dyskomfort podczas gry. A w trasie nie ma zmiłuj. Trzeba grać każdej nocy. Jeśli grasz thrash metal i do tej pory nie przytrafiło ci się nic podobnego, to znaczy, że po prostu grasz za lekko!
Skoro mowa o Exodus... Graliście z nimi niedawno.
Taak, na "Thrashfest"!
Na YouTube są filmiki z backstage'u z tej imprezy. Dobrze się bawiliście...
Oj... aż za dobrze! Za dobrze!
To może na chwilę zmieńmy temat. Powiedz mi proszę, co to jest "Thrashumentary".
O taak... Będziemy mieli fiiiiilm! Właśnie nad nim pracujemy. Już część została nakręcona podczas tej trasy.
Co będzie na filmie? Materiały z backstage'u, nagrania koncertów, historie z autobusu?
Wszystkiego po trochu. Reżyser Tommy Jones jeździ z nami na koncerty i zbiera materiał. Dokumentuje całe nasze życie w trasie. Generalnie to ma być podsumowanie tego etapu w historii zespołu. Era "Relentless Retribution". Materiał jest dość interesujący, czasem zabawny, no i zawiera wiele dobrych nagrań z koncertów. To będzie taki nasz "Rattle And Hum" (film dokumentalny o trasie koncertowej U2 z 1988 r. - red.).
Skoro mowa o płycie "Relentless Retribution" - co było najlepszym aspektem pracy z producentem Jasonem Suecofem?
Hm... dwie rzeczy. Pierwsza to właściwy produkt, czyli sama płyta. To, co udało nam się razem wypracować. To, co Jason z nas wyciągnął podczas. A ten drugi pozytywny aspekt to jego osobowość. Gość jest niesamowity! Wszyscy w Death Angel cenimy sobie humor i dobrą atmosferę, bo kiedy jesteśmy zrelaksowani, o wiele lepiej nam się pracuje. Jason właśnie takie warunki nam stworzył.
Macie podobne poczucie humoru.
Taak, dokładnie takie samo chore, pokręcone poczucie humoru. Jego chyba jest nawet gorsze od naszego! (śmiech) A poważnie, to Jason jest przede wszystkim świetnym producentem. Ma dobre ucho i na dodatek jest świetnym muzykiem. Świetnym gitarzystą.
To on nagrał część solówek do kawałka "Truce", prawda?
Dokładnie. W tym utworze wymienialiśmy się solówkami i wyszło świetnie.