strona: 4 z 4

Woody Alien, fot. Z. Piekoszewska

Czy słuchasz jakichś wykonawców, którzy teoretycznie, za Chiny Ludowe, nie są kojarzeni z gościem grającym noise rocka? Na przykład Whitney Houston (R.I.P.)?

Hmm... Tara Jane O'Neil, Rachel's, John Barry, Burt Bacharach... Kurde ciężko będzie, jeśli chodzi o jakiś pop z TV. Oczywiście niektóre piosenki lubię i jednocześnie nienawidzę. Wiesz, zawsze się kojarzą z jakimś okresem, np. "I Wanna Dance With Somebody" W. Houston, ale zostaje to nam jakoś wciśnięte przez radio i TV.

Ponoć w Poznaniu miało miejsce kilka manifestacji w sprawie ACTA, jak odnosisz się do tej umowy i zamieszania z nią związanego?

Nie znam dokładnie tej umowy, jestem trochę na rozdrożu tego wszystkiego. Z jednej strony jestem za ACTA, z drugiej stanowczo mówię nie! Wiadomo też, że cała akcja rozgrywa się pomiędzy korporacjami - albo jedni, albo drudzy. Poza tym, wyobrażasz sobie, że zamkną wszystkich młodych ludzi do więzienia za ściąganie muzyki i filmów? (śmiech) Śmieszy mnie trochę to, że można protestować o wolność do kradzieży. Z drugiej strony - to, że ktoś może ściągnąć sobie moją płytę za darmo, bez mojej wiedzy, może procentować tym, że pójdzie na koncert, zapłaci za bilet i jak mu się jeszcze bardziej spodoba, to sobie kupi płytę. Tylko, że to jest 1%... cholera, zobaczymy jak to się wszystko rozkręci. To długi temat.

Jak wyglądają plany na najbliższą przyszłość Woody Aliena albo innych projektów, w które ty i Daniel jesteście zaangażowani?

Z Woodym spokojnie robimy nowe kawałki, bez pośpiechu, dlatego też rezygnujemy z traski na wiosnę. Z Plum nagrywamy nową płytę i przy dobrych wiatrach wydamy ją wkrótce i pojedziemy na trasę. Poza tym, może wydarzy się jeszcze coś nowego. Zobaczymy. Na pewno jesień 2012 roku upłynie pod znakiem tras Woody Aliena i Pluma, ale nie zapeszam, bo im więcej mówi się o planach, tym mniej z nich wychodzi.

Na koniec pytanie jak trup w szafie. Załóżmy taką sytuację: dzwoni do ciebie Adam Sztaba i ględzi, że jest fanem Woody Aliena itd. oraz wrzuca propozycję nagrania wspólnej płyty: "Woody Alien and Adam Sztaba Orchestra Live at Stodoła". Co byś zrobił?

Nagrałbym z nim płytę, zagrał koncerty, wziął kasę... a potem udawałbym, że nigdy czegoś takie nie zrobiłem i jestem z krwi i kości prawdziwym, szczerym, niezależnym muzykiem, który nigdy się nie sprzedał i nie sprzeda!

"I o to chodzi, i oto chodzi". Dzięki za poświęcony czas. Życzę zdrowego mięśnia przywodziciela kciuka w prawej dłoni i nie tylko.

Dzięki, wzajemnie.