- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
wywiad: Sabaton
Wykonawca: | Par Sundstrom - Sabaton (gitara basowa) |
strona: 4 z 5
Sabaton, Łódź 11.11.2010, fot. vSpectrum
A co powiesz na to - polska telewizja przeprowadziła ankietę wśród młodzieży, czym była bitwa pod Wizną. Pomijając już fakt, że większość nie miała pojęcia, jeden chłopak odpowiedział, że coś kojarzy, bo o tym śpiewa jakaś szwedzka kapela. Sabaton uczy polską młodzież ich własnej historii. Ciekawe, prawda?
Bardziej szokuje mnie fakt, że wielu młodych ludzi w Polsce wie o Szwecji więcej niż Szwedzi. Mimo przykładu, jaki przytoczyłaś, jestem przekonany, że Polacy są o wiele bardziej świadomi swojej historii niż jakikolwiek inny naród na świecie. Okay, można nie wiedzieć o Wiźnie, ale to jest jedna bitwa. Jedna mała rzecz, która jest niczym w porównaniu do tego, co każdy Polak wie o swoim kraju.
Jeśli chodzi o naszą historię, to Sabaton wyświadcza nam wielką przysługę. Dzięki waszym tekstom, wiedza o naszej przeszłości dociera do odbiorców w wielu krajach. Myślę, że polscy fani są wam za to bardzo wdzięczni.
Może faktycznie tak jest. Wiesz, pisząc piosenki staramy się być obiektywni i przedstawiać historię nie opowiadając się po żadnej ze stron. Ale tak, masz rację - jestem pewien, że wielu naszych fanów poza granicami Polski nie wiedziało o Powstaniu Warszawskim, dopóki nie usłyszeli o tym w kawałku "The Uprising". Jeżeli dzięki temu ktokolwiek z nich sięgnęło po książkę, bo chciało dowiedzieć się czegoś więcej, trzeba się tylko cieszyć. W ogóle świadomość, że teksty, w pisanie których wkładamy tyle wysiłku, idą dalej i nie pozostają bez echa, jest bardzo fajna.
Ciekawi mnie, jak to wygląda, kiedy na koncertach w Niemczech gracie "Wehrmacht" albo kiedy Joakim krzyczy ze sceny "Warszawo walcz!"...
No cóż, dzisiaj to już nie te same Niemcy. Myślę, że młode pokolenie wolałoby myśleć, że ustrój z czasów drugiej wojny światowej nigdy nie istniał. Na koncertach śpiewają z nami też teksty o Polsce, a już zupełnie ciekawe jest, kiedy podczas koncertów w Berlinie wrzeszczą "Berlin is burning!" (śmiech). Niemieccy fani nie traktują naszych tekstów jako "opowiadania się po czyjejś stronie". Oczywiście zawsze znajdzie się jakaś garstka ekstremistów, którzy uważają, że jesteśmy przeciwko nim, ale to tylko pojedyncze przypadki.
Okay, to jeszcze wróćmy na chwilę do historii. Wszyscy interesujecie się okresem drugiej wojny światowej. Powiedz mi, czy jest jakaś historyczna postać z tej epoki, która z jakiegoś powodu szczególnie cię zainteresowała?
Zgadza się, bardzo lubię historię. Podobnie jak Joakim, z którym wspólnie piszemy teksty. Ale trudno mi powiedzieć, czy mam jakieś ulubione postacie historyczne... hmm... Ludzie pytali mnie już o moje "ulubione bitwy". Jak można mieć ulubioną bitwę? Wszystkie były straszne, bo ginęli ludzie. Postać historyczna... W "Ghost Division" napisaliśmy o pancernej dywizji pod dowództwem Erwina Rommla. Facet nie był zagorzałym nazistą, po prostu wykonywał rozkazy, a przy tym był świetnym dowódcą, który potrafił okazać wiele szacunku przeciwnikowi, jak i swoim żołnierzom. Myślę, że udało mu się mimo wszystko pozostać człowiekiem. Nawet jeśli walczył po tej "złej stronie".