zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 22 listopada 2024

wywiad: Ketha

6.02.2018  autor: Muflon

Wykonawca:  mR.trip - Ketha (wokal, gitara)

strona: 2 z 2

Ketha, Chorzów 2.12.2017, fot. Verghityax
Ketha, Chorzów 2.12.2017, fot. Verghityax

Zmiany dotknęły nie tylko warstwy muzycznej, gdyż opuściliście szeregi Instant Classic. Czym kierowałeś się stawiając na Selfmadegod? Jak duże znaczenie miał tutaj profil wydawniczy tej wytwórni? Co by nie mówić, chyba lepiej komponujecie się z Antigama niż z Lotto.

Wszyscy czuliśmy potrzebę zmiany. Nie dlatego, że przestaliśmy cenić współpracę z Instant, choć rzeczywiście z biegiem czasu ich profil odpłynął w rejony dalekie od tego, co gramy. Wciąż jednak Instant Classic to katalog świetnych albumów - wystarczy zerknąć na podsumowania roku. Mimo to potrzebowaliśmy takiego pełnego, nowego rozdziału i jasnego komunikatu. Mamy nowy album, czujemy, że zrobiliśmy coś innego, chcemy nosić inny emblemat. Z Instant nie rozstaliśmy się w poczuciu krzywdy, pozostajemy w przyjacielskich relacjach. Niewykluczone, że jeszcze kiedyś coś razem zrobimy. Obecnie współpracujemy przy produkcji koszulek czy kolejnych nakładach "#!%16.7" i "2nd Sight".

W nowych barwach na pewno bardziej wam do twarzy. Mimo wszystkich eksperymentów i odjazdów wciąż osią muzyki Ketha jest mocne, metalowe uderzenie. Bliżej wam do odbiorcy zespołów wydawanych przez Relapse czy właśnie Selfmadegod, niż do wszelkiej maści muzyki alternatywnej. Czy masz poczucie, że po latach poszukiwaniach swojego miejsca na scenie właśnie teraz trafiliście w odpowiednie miejsce z materiałem o największym potencjale?

Można powiedzieć, że rzucam wyświechtane hasła, ale to na pewno nasz najbardziej dojrzały materiał. W końcu wszystkie elementy układanki trafiły na swoje miejsce. Dotarliśmy do punktu, w którym Ketha gra jak Ketha, a do tego mamy wreszcie stabilny skład, "dotarty" i gotowy na więcej. Nigdy wcześniej nie pracowaliśmy też tak bardzo nad zespołem. Zaczęliśmy się przykładać do promocji, do organizowania koncertów, przestaliśmy się bać inwestowania. Mamy świadomość, że to jest nasze być albo nie być i robimy wszystko, żeby opowieść pod nazwą Ketha trwała jak najdłużej.

Ketha, Chorzów 2.12.2017, fot. Verghityax
Ketha, Chorzów 2.12.2017, fot. Verghityax

Skoro już pojechałeś Hamletem, to powiedz, co chciałbyś osiągnąć przy okazji tego materiału, żeby przygoda pod kryptonimem Ketha mogła trwać dalej.

Mam zbyt dużo dystansu do tego, co robimy, by spodziewać się cudów. Na przestrzeni wszystkich lat naszej działalności było parę momentów, w których wydawało się, że zaraz odpalimy korki od szampana. Ktoś coś obiecał, z kimś się na coś umówiliśmy, ale i tak nic z tego nie wychodziło. Nie napalam się więc teraz jakoś specjalnie na laury, co jednak nie zmienia mojego podejścia, czyli zakasania rękawów i ciągłej, wytężonej pracy. Tym razem rękawy poszły po prostu wyżej i na większej liczbie par rąk. Chciałbym, żeby Ketha osiągnęła większą rozpoznawalność, żeby doszła do momentu, w którym przyciągniemy choćby tę setkę czy dwie ludzi na każdy koncert. Nie zrozum mnie źle, ja i tak nie będę potrafił żyć bez grania. Wątpię bym kiedykolwiek na dobre odwiesił gitarę na ścianę. Czym innym jednak jest dłubanie nad dźwiękami w domowym zaciszu, a czym innym utrzymywanie składu w formie, która pozwala grać koncerty na najwyższym poziomie.

Ketha, Chorzów 2.12.2017, fot. Verghityax
Ketha, Chorzów 2.12.2017, fot. Verghityax

Czy nie masz czasem wrażenia, że muzyka zaawansowana technicznie skazana jest na bardzo ograniczoną liczbę odbiorców? Nawet takie niszowe style jak grindcore czy stoner mają swoje żelazne bazy odbiorców, festiwale muzyczne itd. Popularność pojedynczych wykonawców takich jak Dillinger Escape Plan czy Meshuggah niewiele w tej sytuacji zmienia.

Zależy co rozumieć przez "zaawansowana technicznie". Dla mnie to byłyby raczej bandy pokroju Animals As Leaders, czyli skupione na ekwilibrystyce gitarzysty, gdzie treść dyktuje formę. Wspomniane przez ciebie Dillinger Escape Plan czy Meshuggah mają te proporcje odwrócone: najważniejszy jest całokształt, a nie solowe popisy. W każdym razie oba te podejścia do tworzenia muzyki znajdują odbiorców, nie wydaje mi się więc, że złożoność dźwięków stanowi specjalną przeszkodę. Owszem, zrobienie płyty lekkiej, łatwej i przyjemnej, tzw. nadającej się do radia, na pewno poszerza grono potencjalnych słuchaczy, ale czy będzie gwarantem kariery? Wątpię. Sukces jest wypadkową wielu, wielu rzeczy. Dobry materiał to nie wszystko. Musisz pracować, grać koncerty, pchać się drzwiami i oknami, i mieć do tego trochę szczęścia. Czasem to wychodzi, czasem nie. Pamiętasz Moją Adrenalinę? Mieli fantastyczny debiut. Nagrali później następcę z samym Rossem Robinsonem za konsoletą, zagrali kilka sztuk z Meshuggah i nic więcej się nie wydarzyło. Dlaczego? Przecież wszystkie elementy układanki były. My będziemy dalej walczyć o swoje. Wolę umrzeć próbując, niż za naście lat zastanawiać się, czy to mogło się udać "gdybym...".

Ketha, Chorzów 2.12.2017, fot. Verghityax
Ketha, Chorzów 2.12.2017, fot. Verghityax

Przez które drzwi i okna planujesz przejść, by dotrzeć wraz z Ketha do nowych dla was terenów? Na pewno dobrze byłoby jeszcze śmielej zaatakować zagranicę. Czy są już jakieś plany dotyczące podboju świata?

Poszło sporo maili, umówiliśmy kilka spotkań z organizatorami, zaczęliśmy współpracę z dwiema agencjami PR na Europę i UK. Z każdej strony otrzymujemy bardzo pozytywne opinie na temat nowej płyty - to ona jest tu "otwieraczem". Ciężko mi teraz wyrokować co z tego będzie. Na pewno nie poddamy się łatwo, nie z tym materiałem. Na pierwszą połowę roku zaplanowaliśmy też realizację klipu do kolejnego utworu, a w połowie roku zaczniemy pewnie prace nad kolejnym materiałem.

Nie omieszkam zapytać - jakie jest twoje muzyczne podsumowanie roku 2017 z podziałem na Polskę i świat?

Polska:

Stefan Wesołowski "Rite Of The End"
So Slow "3T"
Maciej Obara Quartet "Unloved"
Mrozu "Zew"
Planet Hell "Mission One"

Świat:

Angles 9 "Disappeared Behind The Sun"
Power Trip "Nightmare Logic"
The Afghan Whigs "In Spades"
The Necks "Unfold"
Ulver "The Assasination of Julius Caesar"

2
Następna »
Komentarze
Dodaj komentarz »

Materiały dotyczące zespołu

- Ketha

Na ile płyt CD powinna być wieża?