w Łodzi.

wszyscy mi mówią, żebym został modelem i może coś w tym jest. Chciałbym założyć zespół. Nieważne tak naprawdę jaki gatunek, jestem otwarty i słucham różnych rzeczy, ale najlepiej jakby było to coś między HIM, Smashing Pumpkins czy She Past Away. Coś lekko gotycko, rockowo alternatywnego byłoby naprawdę fajne. Dobrze wychodzę na zdjęciach tak więc na scenie pewnie też. Mój link do fb jak chcecie zobaczyć moją twarz: Facebook - kordian.kloc

scenie), operowy, trenowany (tresowany?) głos niski (bas) szuka kapeli metalowej, w której mógłby się odnaleźć. Klimat trochę: Type'o'Negative, Rammstein, Deathstars, Danzig, ale też chętnie spróbowałbym jakiś gotyk (Tristania?) lub symphonic metal, tyle że z męskim niskim wokalem dla odmiany. Jestem z Warszawy, ale mogę dojechać w granicach przyzwoitości ten raz w tygodniu. Nie interesuje mnie praca zdalna (wierzę w regularne próby). Kiedyś robiłem growl, ale ze względu na tresowanie głosu teraz odpada (ewentualnie jakieś lekkie charknięcie, skowyt dla kolorytu). Pozdrawiam.