zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 22 listopada 2024

wywiad: Tenebrosus

14.10.2003  autor: tymothy

Wykonawca:  Worm Tongue - Tenebrosus (wokal)

Tenebrosus po dwóch latach milczenia wydaje wreszcie swój debiutancki album dla znienawidzonego przez niektórych MMP, który ostatnimi czasy coraz śmielej sięga do polskiego podziemia, by wyciągać stamtąd co smakowitsze kąski. Szefostwo uznało najwyraźniej, że świnoujszczanie rokują na przyszłość, zespół pchnięto na zdradzieckie wody sceny oficjalnej. Czy sobie poradzą, czas pokaże, a tymczasem przeczytajcie, co ma do powiedzenia Worm Tongue, gardłowy Tenebrosus, który swoją drogą mógłby być bardziej wygadany...

strona: 1 z 1

rockmetal.pl: Ostatnio Metal Mind Productions zainteresował się polskimi zespołami i zaczął wydawać więcej albumów rodzimych hord. Także debiutancka płyta Tenebrosus ukazała się pod ich banderą. Jak myślisz, skąd takie nagłe zainteresowanie tej firmy rodzimą sceną?

Worm Tongue: Widocznie uznali, że zespoły, z którymi podpisali kontrakty, nagrają płyty, które zostaną dobrze przyjęte przez prasę i fanów, co zaowocuje dobrą sprzedażą. MMP to przecież nie organizacja charytatywna, więc wiadomo, że liczą iż któryś z zespołów odniesie duży sukces komercyjny, co odbije się na zyskach wytwórni. Nie ma sensu szukać za granicą, skoro w Polsce jest masa kapel, które marzą o podpisaniu kontraktu i wydaniu płyty.

Na ile płyt podpisaliście umowę z MMP? Nie sądzisz, że mieliście trochę szczęścia? W sumie black nie jest obecnie najpopularniejszym gatunkiem, a firmy zazwyczaj skupiają się na wydawaniu tego co jest na topie...

Masz rację - mieliśmy sporo szczęścia, więc już teraz możemy mówić o pewnym sukcesie. Owszem, black metal nie jest tak popularny jak choćby death, gothic czy heavy, ale moim zdaniem w Polsce jest sporo maniaków blacku. MMP nie ma w swoim katalogu zespołu grającego tak jak my, więc chyba to zadecydowało o kontrakcie na trzy albumy.

Czy jesteście zadowoleni z dotychczasowej współpracy z MMP, z promocji i wsparcia jakie udzieliła wam firma?

Promocja jest chyba ok. Brakuje nam tylko rzeczy dla nas najważniejszej, czyli koncertów. Na razie zajmujemy się tym sami.

Podpisaliście papiery z wydawcą. Czy pojawiły się jakieś "pomówienia" ze strony innych zespołów czy ogólnie ludzi związanych ze sceną podziemną, wywołane zazdrością czy żalem, że wam się udało a innym nie?

Zapewne znajdą się osoby, które powiedzą że daliśmy dupy i się sprzedaliśmy. Wiesz, ludzie myślą, że jak podpisujesz kontrakt z taką wytwórnią jak MMP, to będą ci mówić jak zespół ma grać, że powinniście używać klawiszy itp. Myślę, że jak ktoś posłucha naszej płyty to będzie wiedział, że te wszystkie słowa to bzdury.

Jakie to uczucie być w katalogu firmy obok takiej Arki Noego czy 2TM23?

Szczerze mówiąc, mam gdzieś z jakimi zespołami jesteśmy wspólnie w Metal Mind.

Czytając recenzje "The Fall of Worthless Morals" trudno trafić na nieprzychylną, jeden z recenzentów wręcz dziękował, że gracie black metal a nie death. Nie sądzisz, że death powoli się ludziom zaczyna nudzić i być może niedługo zostanie zdetronizowany przez np. black metal?

Hm. Trudno powiedzieć. Na razie to nie nastąpi, bo zbyt wiele blackmetalowych kapel siedzi w podziemiu i wiele z nich gra niestety beznadziejnie.

Będąc szczerym trzeba powiedzieć, że "The Fall of Worthless Morals" bardzo wyraźnie nawiązuje do sceny skandynawskiej, mi osobiście najmocniej kojarzycie się z Dark Funeral. Nie boisz się, że ktoś może wam zarzucić, iż kopiujecie czyjeś standardy?

Oczywiście mogą pojawić się takie głosy. Ja się jednak z tym nie zgadzam. Kiedy słucham naszej płyty, to owszem, słyszę pewne podobieństwa do tych kapel, ale nie mogę jednoznacznie stwierdzić, że gramy tak jak oni. Jesteśmy Tenebrosus i gramy jak Tenebrosus. Zresztą pokaż mi album, na którym nie będzie można doszukać się podobieństw do innych kapel.

Czemu mają służyć corpsepainty - kontynuacji blackmetalowej tradycji?

Najkrócej mówiąc, tak. Gramy black, więc się malujemy. Nie ma w tym jakiejś głębszej ideologii.

Jak widzicie swoją przyszłość, macie jakieś konkretne plany czy na razie skupiacie się na wydanym albumie i dniu dzisiejszym?

Na razie myślimy głównie o koncertach, z którymi jak wcześniej wspomniałem niestety krucho.

Uważasz, ze Tenebrosus odniosło sukces? Czy widzisz szansę na to, że osiągnięcie coś na rynku komercyjnym?

Tak jak wspomniałem na początku, dla nas wyjście z podziemia i możliwość nagrywania płyt to już pewien sukces. Jeżeli chodzi o większą skalę, to myślę że z tak ekstremalną i brutalną muzyką jaką gramy, będzie z tym ciężko.

Co z koncertami? Ostatnio jakby ludziom odechciało się na nie chodzić. Trochę śmieszy to pieprzenie, że nic się nie dzieje, a jak już ktoś zorganizuje jakąś sztukę, nikomu nie chce się dupy ruszyć i na nią przyjść.

Masz całkowitą rację. Taka właśnie jest większość metalowców w Polsce - tzw. metale na pokaz.

Może masz jakieś dane na temat tego, jak sprzedają się wasze płyty? A co z zagranicą, czy jakaś firma jest wami zainteresowana? Można liczyć na to, że "The Fall of Worthless Morals" ukaże się także poza granicami naszego kraju?

Ile sztuk poszło w Polsce, nie mam pojęcia. O ile się nie mylę, naszą płytę można kupić w Austrii, Niemczech, Hiszpanii i Holandii.

Nie boisz się, że mimo tego pierwszego kroku, który uczyniliście wydając "The Fall of Worthless Morals", możecie przepaść gdzieś w odmętach metalowego oceanu? Co możecie zaoferować słuchaczowi, tak aby to właśnie waszą płytę wybrał, a nie innego zespołu?

Nie zastanawiam się nad tym. Co do drugiej części pytania, powiem krótko - jeżeli ktoś jest fanem black metalu, musi mieć ten album.

Liryki macie raczej standardowe jak na black metal. Nie sądzisz, że w tej materii bardzo trudno wymyślić coś nowego? Śpiewanie o "dupie Maryni" byłoby raczej żałosne...

Tak, nasze teksty są typowe dla tego typu muzyki. Jak ktoś chce pisać o czymś nowatorskim i ambitnym, niech się zabierze za wiersze.

Czy po wydaniu "The Fall of Worthless Morals" odczuwacie wzmożone zainteresowanie Tenebrosus?

W jakimś stopniu na pewno. Pojawia się wiele recenzji i wywiadów w internecie oraz w prasie, nawet takiej jak "Tylko Rock".

Dzięki za poświęcony mi czas. Czy jest jakaś maksyma, którą kierujesz się w życiu i którą mógłbyś przytoczyć na zakończenie tego wywiadu?

Nie rób nic na siłę.

« Poprzednia
1
Następna »
Komentarze
Dodaj komentarz »

Materiały dotyczące zespołu

Na ile płyt CD powinna być wieża?