zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 22 listopada 2024

wywiad: Samael

30.10.2017  autor: Katarzyna "KTM" Bujas

Wykonawcy:  Michael "Vorph" Locher - Samael (wokal, gitara), Alexandre "Xy" Locher - Samael (instrumenty klawiszowe, instrumenty perkusyjne, sample, programowanie)

strona: 2 z 2

Samael, Katowice 22.04.2017, fot. Verghityax
Samael, Katowice 22.04.2017, fot. Verghityax

Trzydzieści lat w biznesie muzycznym. Co zmieniło się na lepsze, a co na gorsze.

Xy: Z technicznego punktu widzenia nagrywanie muzyki stało się znacznie łatwiejsze. Dużo większą część produkcji zespół jest w stanie wykonać we własnym zakresie. Coraz więcej muzyków posiada prywatne domowe studia, dzięki czemu przygotowanie materiału jeszcze przed jego finalnym zarejestrowaniem jest możliwe w pełniejszym zakresie.

Vorph: Jeśli zaś chodzi o biznes muzyczny, kiedyś był równie zły, jak jest teraz... (śmiech)

Xy: Pewne zalety przyniosło zespołom także korzystanie z internetu. Publikowanie muzyki online pozwala dotrzeć do większej liczby odbiorców niż zdeklarowani fani, którzy kupują płyty. Czasem nawet udaje się w ten sposób zainteresować swoją muzyką odbiorców, którzy na co dzień nie słuchają metalu.

Jak w dobie nowoczesnych technik nagrywania zachować oryginalność brzmienia i autentyczność.

Vorph: Rozwój technicznych aspektów pracy w studiu ma przede wszystkim znaczenie przy nagrywaniu żywych instrumentów. Nagrywasz perkusję do metronomu, a później i tak jest ona odpowiednio równana, tak żeby wszystko było perfekcyjne. W Samael ten proces zawsze odbywał się nieco na odwrót. Programowane bębny są perfekcyjne od samego początku. Jeśli chodzi o resztę instrumentów i ewentualne ułatwienia w nagrywaniu, nie ma to aż tak ogromnego znaczenia, bo o ostatecznym kształcie muzyki decyduje i tak twoja inwencja, czy to w odniesieniu do eksperymentów z brzmieniem, czy komponowania.

Samael, Katowice 22.04.2017, fot. Verghityax
Samael, Katowice 22.04.2017, fot. Verghityax

Scena metalowa w Szwajcarii.

Vorph: Życie w Szwajcarii jest stosunkowo drogie i na pewno łatwiej byłoby nam utrzymywać się z grania, żyjąc w innym kraju, na przykład Grecji czy Portugalii. Cenimy sobie jednak to, że jesteśmy trochę na uboczu. Nigdy nie zależało nam na tym, żeby żyć w miejscu, gdzie scena metalowa cieszy się większą popularnością. Najważniejsze jest dla nas po prostu tworzenie muzyki.

Czy kiedykolwiek przyszłość zespołu Samael była zagrożona.

Vorph: Jak wiele innych zespołów, przechodziliśmy przez różne zmiany w składzie. W roku 2002 r., kiedy odszedł nasz gitarzysta Kaos, był taki moment, że zastanawialiśmy się, co będzie dalej. Wiedzieliśmy na pewno, że będziemy nadal tworzyć muzykę, ale nie mieliśmy pewności, czy będzie się to nadal odbywać pod szyldem Samael. Wtedy dołączył do nas Marco i rozpoczął się nowy rozdział.

Aktywność Vorpha w mediach społecznościowych.

Vorph: Nasz poprzedni management doradził nam, żeby zamieszczać w mediach społecznościowych więcej materiałów wideo, dla lepszej komunikacji z fanami. Nie miałem nic szczególnego do przekazania, więc pomyślałem, że po prostu będę szczery i zacznę opowiadać o tematach, które w jakiś sposób są dla mnie ważne albo mnie poruszają. Kara śmierci, eutanazja, prawa mniejszości, wegetarianizm... Nie łudzę się jednak, że moje wypowiedzi były w stanie zmienić czyjś punkt widzenia.

Samael, Katowice 22.04.2017, fot. Verghityax
Samael, Katowice 22.04.2017, fot. Verghityax

Polityka wytwórni a działania promocyjne zespołów w internecie.

Vorph: Niestety nastały takie czasy, że zespoły muszą udzielać się w sieci i wymagają tego od nich również wytwórnie. Wydawcy naciskają w szczególności na aktywność w mediach społecznościowych. Może dla młodszych pokoleń jest to bardziej naturalne i chętniej zamieszczają w internecie selfie, filmiki z życia codziennego i tym podobne rzeczy, ale my staramy się ograniczyć naszą aktywność jednak do rzeczy bezpośrednio związanych z zespołem. Filmiki, w których poruszałem kwestie problemów społecznych, trafiały na mój osobisty fanpage. Profile Samael to miejsca, gdzie zamieszczamy wyłącznie aktualności dotyczące zespołu.

Samael na "Metalmanii" - historia i wspomnienia.

Vorph: Polska była jednym z pierwszych krajów, gdzie Samael zyskał dość dużą popularność. Nasz pierwszy koncert tutaj odbył się w roku 1989 i od tej pory trwa to "love story". Przedtem graliśmy już sporo koncertów w innych krajach, w tym w rodzimej Szwajcarii czy w Niemczech, ale nigdzie Samael nie wzbudził takiego zainteresowania. Wszystko zaczęło się właśnie tu, w Polsce. Nasza popularność w innych krajach rozwinęła się dopiero później.

Specjalna set lista na "Metalmanię 2017" - cztery pierwsze albumy opisane jednym przymiotnikiem.

Vorph: "Worship Him" - pierwotny, "Blood Ritual" - mroczny, "Ceremony Of Opposities" - mroczniejszy (śmiech), a "Passage"... to była po prostu zmiana. Po "Ceremony" znaleźliśmy się w takim punkcie, że mogliśmy już albo do końca życia grać to samo, albo kontynuować nasz rozwój w innym kierunku...

2
Następna »
Komentarze
Dodaj komentarz »

Materiały dotyczące zespołu

- Samael

Na ile płyt CD powinna być wieża?