- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
wywiad: Lux Occulta
Wykonawca: | Jaro.Slav - Lux Occulta |
strona: 1 z 1
Cześć Jarek.
Cześć, jak leci?
Co słychać stary?
Nie odpowiada się pytaniem na pytanie. Kultury trochę, kurwa.
Jak leci brachu?
Ty, ale to ja się pytałem jak leci!
Co tam koleś?
Luzik. Odpowiadam sobie na wywiad, w słuchawkach hałasuje Usurper, śnieg za oknem topnieje.
Co nowego przyjacielu?
Niewiele. Dalej odpowiadam na ten sam wywiad, tylko że teraz na inne pytanie. Potem będę odpowiadał na jeszcze inne, a później na jeszcze całkiem inne. Przed tym poprzednim zresztą odpowiadałem na inne od tych wszystkich, które wymieniłem wcześniej (w tym obu późniejszych). Kiedy tak dłużej o tym pomyśleć, to dopada człowieka jakaś taka melancholia i zaczyna zastanawiać się nad przemijaniem, marnością tego świata, nieuchronnością przemian i małością ludzkiego gatunku. Panta rhei. Vanitas vanitatum et omnia vanitans. Memento mori. Dura lex sed lex. Pecunia nan olet. Sensa una donna. La copa de la vita. Speedy Gonzales. Mata Hari.
Mieszkasz w bloku czteropiętrowym?
Ha! Ty zadufany w sobie dupku! W ogóle nie mieszkam w bloku, bom się przeprowadził. Teraz mieszkam w kamienicy starej, która nie takie rzeczy widziała i z niejednego pieca chleb jadła.
Macie strych czy piwnice?
Zespół powstał w 1995 roku w Dukli. Spotkaliśmy się z chłopakami w knajpie i postanowiliśmy założyć kapelę, bo pozazdrościliśmy gościom z innych zespołów tego, że dupy na nich lecą, właściwie to niezależnie całkiem od tego, czy umieją grac, czy nie. Zresztą jak się umie mniej, to dupy nawet jakoś tak bardziej lecą, bo coś mi się wydaje, że najbardziej lecą na tych, co lecą z playbacku.
Ile jest mieszkań na piętrze?
Nie, nigdy tak nie myśleliśmy. Zawsze uważaliśmy, że im lepszy zespół tym ma dłuższe gwoździe i cięższe buty.
Suszarnie macie w piwnicy czy na strychu?
Cześć, jak leci?
Chodzisz sam do piwnicy?
Pewnie, że tak. Piwniczna ciemność, grobowa stęchlizna i subtelny aromat pleśniejących kartofli to mój żywioł. Ale jak byłem mały, to się bałem, szczególnie jak jakiś film obejrzałem. A tak poza tym, to przypomniała mi się mała anegdotka. Otóż chyba z 10 lat temu w jednym z zinów przeczytałem, jakoby Peter z Vader nawoływał do swych fanów: WSPIERAJCIE SWOJĄ PIWNICĘ, ONA NIGDY NIE BĘDZIE MARTWA! Oczywiście, w oryginale (anglojęzyczna biografia) brzmiało to SUPPORT YOUR UNDERGROUND, ale frywolny tłumacz wykazał się tym razem wstrząsającą inicjatywą (pozostaje cieszyć się, że wtedy jeszcze nie było metra...-red.). Nawiasem mówiąc, widzieliście film "Underground"? Jeden z lepszych jakie oglądałem
Zsyp na śmiecie macie na półpiętrze czy na zewnątrz?
Sam jesteś śmieciem!
Kto odkurza w domu i kiedy?
A to zależy, w którym domu. U mojego kolegi na przykład odkurza kolega, a jednego pana z naprzeciwka jeden pan z naprzeciwka. U całkiem innych znajomych z innego miasta, ale z Polski, robią to całkiem inni znajomi z innego miasta, ale z Polski.
W którym roku Dukla otrzymała prawa miejskie?
Trochę nie całkiem pamiętam, ale chyba w XIV wieku.
Czy w grudniu była u Was też promocja Coca-Coli?
Chyba tak. Raczej nie. Owszem, nie wiem. Nawiasem mówiąc bardzo lubię Colę, osobliwie Cherry. Chciałbym reklamować Cherry Coke. Mógłbym to robić za darmochę.
Wyjdziesz za mnie?
Jeżeli tylko jesteś dobry w łóżku, połykasz, umiesz robić pierogi ruskie, sernik i ciasto na pizzę, nie śmierdzą ci stopy, nie pierdzisz przy jedzeniu, nie chrapiesz, nie wtrącasz się jak mądrzejsi rozmawiają, a za każdym razem jak ci przypierdolę w ryj będziesz mnie całował w rękę i ze łzami wdzięczności w oczach jęczał przymilnie "Dziękuję ci kochanie! Ależ jesteś męski! Wybij mi jeszcze drugie oko, tak naprawdę to nigdy go nie lubiłem" - nie widzę przeciwwskazań! Aha, mam nadzieję, że jesteś dziewicą?!
Pożyczysz mi garnitur?
Życzę ci garnituru!
Jarek...?
Łukasz?
Wiesz co...?
Pewnie. Ja wiem wszystko. Jestem Panem Bogiem.
Golisz sobie cipę?
Z takim tekstem do Pana Boga? Ty pętaku.
Niedawno Lux Occulta zarejestrowała materiał na trzecią płytę. Kilka słów na temat tego materiału i czego można się spodziewać w porównaniu do poprzednich produkcji?
To prawda, przełom 1998 i 1999 roku spędziliśmy w Olsztynie, w studiu Selani, nagrywając naszą trzecią płytę. Nazywa się "My Guardian Anger", zawiera jakieś trzy kwadranse muzyki i bardzo mi się podoba. Ciągle słychać, że to Lux Occulta, choć wprowadziliśmy bardzo wiele zmian, nowych elementów. Przede wszystkim warstwa instrumentalna jest teraz dużo bogatsza, aranżacje mocno pokręcone a sam styl łączy w sobie to, co najbardziej lubimy w metalu, bez względu na podział gatunkowy. No, trudno mi o tym mówić, mam nadzieję, że już niedługo każdy będzie mógł przekonać się na własne uszy, o co tak właściwie chodzi
Ubikacje i łazienkę masz oddzielnie?
Tak. Ale ja z łazienki w ogóle nie korzystam. Myją się tylko brudasy i pedały.
Czy masz podwórko pod blokiem, a jeżeli tak, to gdzie usytuowany jest trzepak?
Jak wchodzę do kajuty, to mam po lewej ręce.
Chciałbyś być clownem?
A ty byś chciał?
Ja tak...
To ja nie.
Uśmiechnij się.
Cały czas się szczerze szczerzę, tak że szerzej już nie zdzierżę.
http://www.animalsex.com/
A są tam twoje zdjęcia?
Czy uważasz, ze powinniście zerwać tylko dlatego, ze ona umarła?
Wiesz, po głębszym (ha!) zastanowieniu doszedłem (ha!) do wniosku, że nie mogę jej tego zrobić. Ona wciąż mnie potrzebuje. Może nawet teraz bardziej niż kiedykolwiek, bo jest jakby mniej samodzielna. Trudniej też doprowadzić ją do orgazmu, ale jak ktoś jest wytrawnym kochankiem, jak ja, to poradzi sobie w każdej sytuacji. Trochę mnie tylko drażni przykry zapach z jej ust. Wiesz, jakiś czas temu przestała myć zęby. Przestała się też czesać, ale to akurat nie problem. Wiesz, bardzo lubię ją czesać. Tym żółtym grzebieniem. Może nawet bardziej lubię ten grzebień niż ją. Kocham ten grzebień kurde, wiesz, nie mogę bez niego żyć. Często onanizuję się nim, wyobrażając sobie wielką górę usypaną z żółtych grzebieni. Ciekaw jestem jakie dłonie miała pani, która zrobiła ten grzebień. I czy jeszcze żyje? A jeżeli nie żyje, to na co umarła i gdzie leży pochowana. I czy włożyła serce w ten grzebień, czy zrobiła go na odpierdol. Życie jest tak fascynujące.
Zamknij się ty debilu.
Dobra.
Masz ptaszka, ale nigdy nie miałeś worka na orzeszki. Więc musisz poruszać się bardzo ostrożnie i powoli?
Kazałeś mi się zamknąć, to teraz spierdalaj! A jeszcze minutę temu gotów byłem wyjawić najskrytsze tajemnice moich orzeszków.
Jarek, co robisz?
Dalej odpowiadam na ten wywiad, choć prawdę mówiąc nie wiem, po co to robię. Już nie mogę! Daruj mi!
Can you come out and play with me?
Boom, boom, boom, I want you in my room.
Wymien wszystkie zwierzęta na litere "U".
Uoś, ukaszjaszak, uwca, uryna, ursus arctos, Uszatek Miś, uabądź, ukwiał, ulv, ulubionypiesekcioci, upiór, U2 (zwierzęta sceniczne), Ula, uwiąd starczy
Kochasz Beherit?
A co ci się nie podoba w Beherit? Fajowy zespół, który szkoda, że już właściwie nie istnieje. No bo te elektroniczne stukania nagrywane raz na jakiś czas przez Holocausto nie są specjalnie zajmujące.
Masz sny erotyczne z Gylve Nagell?
Nie pamiętam snów, ale mam nadzieję, że nie.
Nie sądzisz, ze Hellhammer ma za duży nos?
Za duży na co? Żeby zostać modelką?
Czy Dan Swano jest gruby?
Już naprawdę nie mogę.
Czy księżniczka Diana skrycie pożądała Necrobutchera z Mayhem?
Jasne. Każdy go pożąda.
Czy śpisz ze starszymi paniami dla ich pieniędzy?
Nie. Ze starszymi robię to dla przyjemności. Pieniądze szczęścia nie dają, a orgazm owszem, przynajmniej na kilka sekund.
Dzięki za wywiad! Jesteś zajebisty!
Wiem.
Lux Occulta, c/o Jarek z fabryki tokarek, P.O. Box 8, 38-450 Dukla, Poland
Materiał ten pochodzi z mającego się niedługo ukazać ósmego numeru Sadistic Zine. Dziękujemy!