- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
wywiad: Bloodwritten
Wykonawcy: | Bastard - Bloodwritten (wokal), Thanathos - Bloodwritten (gitara), Hypnos - Bloodwritten (gitara), Matt - Bloodwritten (gitara basowa), Marrath Sattis - Bloodwritten (instrumenty perkusyjne) |
Co najbardziej lubicie w wywiadach? Niedawno w naszej błyskawicznej sondzie większość z was opowiedziała się za anegdotami i humorem. Skoro więc nie przepadacie za rozwlekłymi dyskusjami o nagrywaniu, koncertowaniu i o tym, co kryje się za tekstami i muzyką, ten wywiad powinien wam się spodobać. Jeśli chcecie się dowiedzieć, w czym czeskie panienki są lepsze od Hate, skąd wzięła się ksywka wokalisty Bloodwritten, kto gra "chamski metal" i dlaczego Wielka Czwórka to tak naprawdę tylko Wielka Trójka, koniecznie musicie przeczytać, co zespół miał na ten temat do powiedzenia.
strona: 1 z 5
Bloodwritten "Hard Rocker Festival II" 26.09.2009, fot. Lazarroni
rockmetal.pl: Co z black metalu pozostało w Bloodwritten?
Matt: Cinek.
Marrath: A co to jest black metal według ciebie?
Bastard: Definicja jest zawsze dość płynna, więc równie płynna byłaby odpowiedź na takie pytanie.
Thanathos: Niektórzy słuchają black metalu.
NecroHypnos: Ja odpowiem wprost. Nie wiemy do końca.
Skojarzenia z blackiem mocno nasuwa image. Ale chyba bardziej chodziło wam o nawiązanie do starego stylu Slayera?
Marrath: Tak... Albo nie... Zależy, co mówiliśmy w poprzednim wywiadzie.
Matt: Szliśmy w stronę Gwar, ale nam nie wyszło.
Bastard: Nawiązujemy do starego, obskurnego metalu, w tym do starego Slayera, Celtic Frost.
Bastard, wspominałeś kiedyś w wywiadzie, że w polskim środowisku muzycznym denerwuje cię, że ludzie patrzą na muzykę ortodoksyjnie i krytykują wszystko poza jednym słusznym gatunkiem, którego słuchają. Czy to w jakiś sposób odnosi się do Bloodwritten? Macie jakieś negatywne doświadczenia z takimi opiniami?
Matt: On czasem pierdoli. Nie słuchaj go.
Marrath: Mamy negatywne doświadczenia ze wszystkim. Ostatnio nawet herbata już nie taka...
Bastard: Chodziło mi zawsze raczej o dyskusję o muzyce. Mało mnie interesuje czyjaś negatywna opinia o Bloodwritten, nie poparta żadnym merytorycznym argumentem lub skrytą urazą albo zawiścią. Mamy to gdzieś.
NecroHypnos: Bastard tak powiedział i jego to może denerwować. Ja mam to w dupie. Nie warto zadawać się z ludźmi, co najpierw piją z tobą browara, a potem opluwają.
Thanathos: Wisi to nam.
W 2009 r. za najlepszą trasę Bloodwritten uznaliście "Morphosis Tour" z Hate. Czy od tego czasu mieliście lepszych towarzyszy w trasie?
Marrath: Z całym szacunkiem dla chłopaków z Hate, trasa była pod każdym niemal względem świetna, ale czeskie panienki zapadają w pamięć jakoś... głębiej.
Thanathos: Lidia.