Wokalista Krokus, Marc Storace, skończył nagrywać ścieżkę wokalną do nowego albumu zespołu Warrior. Album ma ujrzeć światło dzienne na początku 2004 roku.

"Nareszcie jestem w domu po dwutygodniowym pobycie w studia w Los Angeles i trzytygodniowej europejskiej trasie z Krokusem i... wszystko poszło wyśmienicie!" - pisze Storace na swojej stronie internetowej.

"Zarówno Joe Floyd (gitarzysta Warrior), jak i producent Warren Croyle okazali się moimi 'pokrewnymi duszami'. We trójkę przeżywaliśmy wspólne chwile olśnień twórczych. Aż do ostatnich minut spędzonych w studio!".

"Pracowaliśmy w studiu wypełnionym słodkim zapachem kadzidełek i oświetlonym jedynie przez świece. Czułem się jakby czas się zatrzymał".

"Energia płynąca z muzyki oraz, profesjonalny sprzęt przypominały nam o życiu pulsującym gdzieś za murami Silvercloud Studio".

"Pozwoliłem sobie, aby moje zmysły bez wysiłku stopiły się z energią każdego utworu. Rezultat był zadziwiający. To była podróż do najgłębszych pokładów moich emocji!".

"Stacją końcową okazała się nie eksploatacja komercyjna, ale prawdziwa, szczera ekspresja rozmaitych ludzkich emocji, o których mowa w tekstach do utworów. Swoim głosem i śpiewem starałem się oddać najtragiczniejsze, najbardziej poruszające i dramatyczne doświadczenia".

"Profesjonalizm muzyków Warrior jest wyraźnie słyszalny na tym najnowszym albumie, podobnie jak na ostatniej płycie Krokus zatytułowanej 'Rock the Block'. Jestem przekonany, że ta muzyka zaspokoi zapotrzebowanie na głęboką ludzką twórczość i prawdziwy duchowy artyzm".