Wokalista grupy Fantomas Mike Patton poinformował, że na zaplanowanej na 21 października nowej płycie tego zespołu, "Delirium Cordia", pojawi się tylko jeden, za to 55-minutowy utwór.

"To moja wersja muzyki ambientowej" - powiedział Patton. "To zabawa w składanie w jedną całość większych bloków dźwięku. Muzyka nastroju, jak lubię to nazywać. Oczywiście ciągle będziemy produkować masę zgrzytliwych dźwięków - jest tam wiele wściekłego materiału, ale nie będzie tak, jakby kapela miała was atakować piłą łańcuchową. Będzie bardziej ponętnie".

O sesji nagraniowej do tej płyty Mike powiedział: "Wybierałem dany fragment, który miał określony charakter, np. długą, rytmiczną, powtarzającą się partię perkusji z nałożonym wrzaskliwym, chrapliwym głosem i syntetyczną perkusją. Dzieliliśmy to, cięliśmy, jak zawsze, na 70 czy 80 małych kawałków. Większość procesu opiera się na samplach. Nie chcę, by brzmiało to jak zespół nagrywający normalnie płytę".

Zapytany o plany koncertowe i możliwość grania całego kawałka na żywo Patton powiedział: "To zły pomysł. Pewne rzeczy lepiej zostawić w studiu. Nie chcę ciągnąć za sobą na trasie maszyny do robienia wiatru. Nie chcę trafić jakiegoś dzieciaka w głowę rykiem byka. To nie pasuje do klubów rockowych. Może do kabaretu lub teatru".