Wokalistka Liv Kristine Espenaes Krull rozstała się z norweskim Theatre Of Tragedy.

"Pracując razem przez prawie dziesięć lat doszliśmy do punktu, w którym różnicy zdań nie da się przeskoczyć, jesteśmy kompletnie niekompatybilni co do pomysłów dotyczących dalszego rozwoju grupy" - czytamy w oficjalny oświadczenium zespołu. "Reszta grupy będzie nadal pracować pełną parą pod nazwą Theatre Of Tragedy i traktuje to jako okazję do dalszych muzycznych eksperymentów i ewolucji. To oczywiście związane jest ze znalezieniem nowej, pełnoprawnej wokalistki, niekoniecznie będącej zastępstwem Liv".

"Niech będzie też jasne, że nie ma żadnych animozji ze strony zespołu w stosunku do Liv i życzymy jej wszystkiego najlepszego w jej pracy".

Jak jednak twierdzi sama zainteresowana, o decyzji wykluczenia z Theatre Of Tragedy dowiedziała się ostatnia. "Jestem totalnie zaskoczona i zszokowana wiadomościami, które otrzymałam pośrednictwem Internetu" - oświadczyła Liv. "Do tej chwili nikt z zespołu do mnie osobiście nie zadzwonił, by powiadomić mnie o ich decyzji. Otrzymała tylko maila mówiącego o tym, że została wyłączona z zespołu. Czuję się zdradzone i oszukana przez członków własnej kapeli. Ta decyzja NIE została podjęta przeze mnie i nie zamierzam zawieść swoich fanów!".

Jak wcześniej informowaliśmy, Liv Kristine założyła wraz z członkami niemieckiego Atrocity grupę Leaves' Eyes, która niedawno w studiach Mastersound zarejestrowała swoje pierwsze utwory, i której debiutanckiego krążka należy oczekiwać pod koniec 20003/na początku 2004 roku. Wokalista jest też zaangażowana w popowy projekt pod nazwą Liv Kristine.