- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Nowy bębniarz Snake River Conspiracy
Snake River Conspiracy rozstał się z Bobbym Hewittem (eks Orgy), a jego miejsce zajął pierwszy pałker zespołu, Neil Taylor. "Bobby wyleciał już kilka miesięcy temu - napisał na oficjalnej stronie zespołu lider Jason Plater. "Nie chciałem, żeby fani Orgy spekulowali na temat czemu odszedł i myśleli, że jego odejście reaktywuje tą grupę. To było trzy miesiące temu, a on jest ze swoją rodziną i wszystko jest w porządku. Jesteśmy cały czas dobrymi przyjaciółmi, wszystko gra i to, moi drodzy, jest to, życzę mu wszystkiego najlepszego, a on wydaje się teraz dużo szczęśliwszy. Neil Taylor, nasz pierwszy perkusista, powrócił do kapeli. Wszystko zapowiada się dobrze, a Neil jest nam bratem w najprawdziwszym znaczeniu tego słowa... Jestem szczęśliwy, że mamy go z powrotem w rodzinie".
"Właśnie zwerbowaliśmy Erica Hendrikxa na gitarę, mego brata z dawnych lat" - ciągnie Jason. "Cofnęliśmy się o 10 lat. On jest pieprzonym gitarzystą i jesteśmy dumni z tego, że go mamy. Wprowadził do kapeli cięższe elementy, co było potrzebne".
"Fab (brat Bobby'ego) jest ciągle w zespole i oczywiście [wokalista] Tobey, bez którego nie byłoby SRC. Zaczynamy znowu koncertować, a ten skład kopie w tyłek. Jestem pewien, że znajdzie się grupka fanów Orgy lamentujących przez odejście Bobby'ego ale, żeby być uczciwym, gówno mnie to obchodzi. Jeśli zostałeś fanem SRC, ponieważ mieliśmy w składzie starego perkusistę Orgy, to kurwa coś tracisz i nie mam dla Ciebie czasu. Mamy już ustawionych kilka zabójczych koncertów i wszystko idzie do przodu, tylko to się liczy. Występy skopią tyłki, płyta skopie tyłki, a fani SRC będą szczęśliwi".
SRC ciągle szuka możliwości podpisania kontraktu po wcześniejszym odejściu w 2001 roku z Reprise Records. Na następcy debiutanckiego "Sonic Jihad" (2000) powinny pojawić się utwory "Shut Up", "Methlahem" i "Not Long For This World".