Związany kontraktem z Relapse Records zespół Daylight Dies z powodu wyjazdu na studia swojego wokalisty Guthriego Iddingsa, szuka obecnie zastępstwa dla niego. Daylight Dies to zespół, który dzięki bardzo dobrze przyjętemu debiutowi w barwach Relapse, "No Reply", mnóstwo ostatnio koncertował w Europie Zachodniej (jako support dla Katatonii) oraz wschodniej części Stanów Zjednoczonych i Kanadzie, gdzie grał przed Lacuna Coil. Więcej informacji na jego temat, wliczając w to muzykę w formacie mp3, zdobyć można pod adresem www.daylight-dies.com.

"Jest kilka kryteriów, które muszą spełnić zainteresowani" - napisał zespoł w oficjalnym oświadczeniu. "Są to m. in. zaangażowanie i traktowanie zespołu jako sprawy priorytetowej, gotowość do wyjazdu na miesięczną trasę przynajmniej raz w roku - także poza granice Stanów, gotowość do grania koncertów regularnie w tygodniu i na weekend, zabezpieczenie wolnego czasu na nagrywanie drugiej płyty, gotowość grania kilkugodzinnych prób trzy razy w tygodniu i szczera chęć danie z siebie dla zespołu wszystkiego, co najlepsze. Kandydat musi też pasować reszcie kapeli i przede wszystkim być TYM frontmanem, którego szukamy. Jeśli chodzi o możliwości wokalne, to szukamy gościa, który potrafi growlować w dolnych i średnich rejestrach. Pożądana jest moc w gardle. Umiejętność czystego, melodyjnego śpiewu też będzie DUŻYM plusem". Zainteresowani tą ofertą wokaliści mogą słać próbki swoich umiejętności na adres vocalist@daylight-dies.com.