Wbrew wcześniejszym pogłoskom, nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony udział byłego basisty Megadeth, Davida Ellefsona, w sesji nagraniowej do debiutanckiej płyty działającego w Toronto zespołu Warmachine.

"Jestem pewien, że wielu z was słyszało już o możliwości odejścia z zespołu [basisty] Andrei [Zaniniego] i zaangażowaniu w prace nad albumem Davida Ellefsona" - napisał na forum oficjalnej strony grupy (www.warmachineonline.com) jej gitarzysta i wokalista Joe Di Taranto. "Informacje, które pojawiły się na necie NIE są jeszcze oficjalnie potwierdzone. Andrea myślał już od jakiegoś czasu o odejściu z zespołu, ale dopiero ostatnio zacząłem się zwracać na to większą uwagę. Powiedział nam, żebyśmy przygotowali się na jego odejście i tak robimy. Rozmawiamy z Dave'em o jego zaangażowaniu w prace nad płytą, ale nie podjęliśmy jeszcze ostatecznej decyzji. Szkoda, że informacje wyciekły zanim mieliśmy szansę potwierdzić je oficjalnie w 100 %, ale chyba tak to wszystko wyjdzie. Poczekajcie trochę, na pewno damy wam znać co i jak".

Jak wcześniej informowaliśmy, Ellefson wyprodukuje debiut Warmachine wraz z Murrayem Daigle'em, być może pomoże też zespołowi w uzyskaniu kontraktu z którąś z większych niezależnych wytwórni.