- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Turbonegro: 18 cali kłopotu
Jak podała strona NME.com, norwescy rockersi z Turbonegro zostali 23 czerwca zaaresztowani na lotnisku w Stuttgarcie za przemyt broni. Zespół wracał akurat do Oslo po koncertach w Niemczech, kiedy został zatrzymany przez miejscowe władze. Kiedy muzycy Turbonegro przechodzili przez bramkę prześwietlającą bagaż, jeden z funkcjonariuszy wypatrzył w nim 18-calowy nóż. Reakcja była natychmiastowa.
"Zespół próbował wytłumaczyć, że to rekwizyt sceniczny, którego używa [wokalista] Hank [von Helvete]" - powiedział rzecznik prasowy. "Był umieszczony w blaszanym pojemniku, który był schowany w futerale do gitary. (...) Kiedy policja zapytała do kogo należy, członkowie zespołu stwierdzili, że do nich wszystkich". Policja nie chciała aresztować całej grupy, a wreszcie jeden z muzyków, zidentyfikowany tylko jako Trond, przyjął winę na siebie i trafił do miejscowego więzienia. Został wypuszczony po wpłaceniu kaucji.
"Świat jest tak skonstruowany, że faceci z długimi czarnymi włosami i długimi czarnymi brodami nie mogą już zabrać ze sobą do samolotu 18-calowej brzytwy" - powiedział lider grupy, Happy Tom.