Jak poinformowała jedna z australijskich gazet, Sydney Morning Herald, zajmujący się historią rocka Glenn A. Baker zwrócił się do australijskiego rządu o wpisanie domu rodziny Youngów (w którym wychowali się gitarzyści AC/DC Angus i Malcolm) na listę miejsc objętych szczególną ochroną jako spuścizna kulturowa narodu. Baker napisał: "Youngowie, którzy zbudowali swój dom, gdy The Beatles i szał muzyki popowej ogarniały świat, tworzyli wielką rockową dynastię w tych skromnych ścianach - nawet jeśli nie zdawali sobie z tego sprawy. Pierwszym był gitarzysta i kompozytor George Young, twórca The Easybeats. Popularność tej grupy była tak wielka, że gdy pewien magazyn muzyczny nieopatrznie zdradził adres w Burwood, na miejscu zebrało się około 300 dziewcząt z czterech okolicznych szkół, tratując małego Angusa i chwytając swymi trzęsącymi się, zabrudzonymi atramentem rękoma wszystko, co było w ich zasięgu (także George'a), zanim nie usunęła ich stamtąd policja. Zdarzenie to musiało mieć niebagatelny wpływ na Angusa i jego brata Malcolma, bo gdy tylko nieco dorośli założyli swój własny zespół, AC/DC, którego nazwę zasugerowała ich starsza siostra po tym, jak zobaczyła ją na małej stalowej płytce przymocowanej do należącej do rodziny maszyny do szycia podłączonej do gniazdka elektrycznego. Legenda mówi, że spędzała przy tej maszynie długie godziny szyjąc 'szkolne' portki Angusa - tworząc tym samym wizerunek idealnie pasujący do spektakularnego, przyjaznego dla turystów Pokaz Dźwięku i Światła z dominującym nad wszystkim donośnym głosem. Australijska spuścizna rock/popowa może mieć tu swój początek".