Zreformowani niedawno hard rockowcy z TNT, których niedawno wydana kolekcja typu "Best of" zatytułowana "The Big Bang - The Essential Collection" uzyskała w Norwegii status złotej płyty, wypowiedzieli się na temat reaktywacji zespołu i planach związanych z nowym albumem, który powinien się ukazać we wrześniu nakładem MTM Music.

Tony Harnell (wokal): "To wspaniałe, że wróciliśmy, znowu piszemy nowe kawałki z Ronnim i nagrywamy z chłopakami. Samopoczucie w zespole jest świetne, co widać w nowych kawałkach, które moim zdaniem są najlepszymi, jakie do tej pory stworzyliśmy. Mamy na miejscu świetny management i idealną wytwórnię na kontynencie. Nie mógłbym być bardziej spokojny o przyszłość".

Ronnie Le Tekr (gitara): "Móc ponownie grać z oryginalnym składem to dla mnie wspaniałe doświadczenie. Bazując na recenzjach, jakie otrzymaliśmy w Norwegii, wydaje się, że to nasz najlepszy do tej pory materiał. Bardzo ściśle współpracowaliśmy z Tonym nad muzyką i tekstami na całą płytę i wydaje mi się, że stajemy się coraz lepsi zarówno jako kompozytorzy jak i muzycy. Nie mogę się doczekać trasy w przyszłym roku. TNT skopie tyłki!".

Morty Black (bas): "W chwili obecnej jesteśmy w połowie sesji nagraniowej, więc ciężko jest powiedzieć cokolwiek o nowych kawałkach. Słyszałem głównie bas i bębny, gitar tylko odrobinę, ale brzmi to ŚWIETNIE. Reaktywacja zespołu była dla mnie naturalną rzeczą, szczególnie teraz, gdy muzyka z lat 80-tych znowu święci tryumfy! Koniec końców jest to właśnie skład z lat 80-tych, a [perkusista] Diesel [stanowił] istotny element brzmienia TNT, jakie mieliśmy od samego początku! To oczywiste, że znowu jesteśmy razem i mam nadzieję, że teraz będziemy grali dużo koncertów w Niemczech! To jest jak wkładanie starych, ulubionych butów:). Jest taaak wiele do zobaczenia na całym świecie, nie mogę się doczekać grania koncertów!!!"