Lider Monster Magnet, Dave Wyndorf, stworzył niedawno "psychodeliczny" projekt o nazwie Coma. W grupie tej graja także inni członkowie Monster Magnet i jak dotąd nie ujawnieni z nazwiska "przyjaciele". Jak na razie nic więcej na ten temat nie wiadomo.

Wyndorf wydał też oświadczenie dotyczące albumu typu "greatest hits", którego edycję pod koniec lata planuje były wydawca zespołu, Interscope Records (A&M). "Cześć wszystkim. Powiem wam tyle, że żaden skurwysyn nie będzie zadowolony z tej płyty. W katalogu MM jest tyle kawałków, często wydanych dla różnych wytwórni, że niemożliwością będzie zadowolić wszystkich (w tym mnie samego). Ale będą tam wszystkie nasze teledyski, a nawet ja nie posiadam ich wszystkich! Tak czy owak, traktuję to jako pierwszą część zbioru największych hitów, jeśli się sprzeda, ukaże się następna z jeszcze większą ilością bonusów. W archiwach A&M Records jest mnóstwo zajebistego materiału, który nigdy nie zostanie wydany jeśli ten krążek się dobrze nie sprzeda. Na pewno będziemy też chcieli wydać reedycje 'Spine If God' i '25 ... Tab' z bonusami w postaci nieznanych kawałków ze starych czasów. Przez najbliższe 3 lata wydamy więcej, niż przez ostatnich 5. Głowy do góry. Rock ŻYJE!".

Jak już wcześniej informowaliśmy, Monster Magnet podpisał niedawno z SPV/Steamhammer Records, która będzie wydawcą grupy w Europie. Nowy album, najprawdopodobniej zatytułowany "Radiation Day", ukazać się powinien przed końcem tego roku.