Zespół Spineshank ukończył już prace nad trzecim albumem "Self Destructive Pattern", który ukaże się 24 czerwca nakładem Roadrunner Records. "Dokonaliśmy miksu na początku zeszłego tygodnia, całość brzmi fantastycznie" - napisał perkusista Tommy Decker w zamieszczonym na sieci oświadczeniu. "Ostateczne miksy ukończył Jay Baumgardner. Był współproducentem 'Strictly Diesel' wraz z Amirem Derakhiem i spisał się znakomicie. To nasza najlepiej brzmiąca płyta. W tym tygodniu zmasterujemy ją, a kiedy tylko to zrobimy, [utwór] 'Violent Mood Swings' znajdzie się na naszej stronie. Jestem pewien, że przekona on wszystkich, że nie zmieniliśmy zbytnio naszego brzmienia. Będzie on pierwszym kawałkiem na płycie i jest naprawdę ciężki! Nie wie jeszcze dokładnie jak wyglądała będzie kolejność, ale na płycie pojawi się 13 numerów. To najlepsze 13 utworów z 17, które nagraliśmy i około 35, które stworzyliśmy z myślą o tym krążku. Długo to wszystko trwało, ale cieszę się, że tak się stało. Na tej płycie usłyszycie najlepszy materiał, jaki kiedykolwiek stworzyliśmy. Chcemy też nagrać clipa do 'Smothered' i zamieścić go na CD. To zresztą będzie nasz pierwszy kawałek singlowy. Poza tym nic specjalnego się nie dzieje. Robimy próby przed ruszeniem na trasę, zacznie się ona 10 maja gdzieś na zachodnim wybrzeżu USA. To będą nasze pierwsze gigi od września 2001 roku".