zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 22 listopada 2024

Six Feet Under w studio

13.04.2003 21:23  autor: m00n

Muzycy Six Feet Under zamknęli się w Morrisound Studios na florydzkiej Tampie, by zarejestrować nowy album, który ukaże się gdzieś na jesieni nakładem Metal Blade Records. W ostatnich dniach lider Chris Barnes dwukrotnie informował fanów o postępach w sesji nagraniowej, oto fragmenty obu wiadomości: "Cześć matkojebcy!!!! To ja, wasz przyjacielski koleś wokalista z Six Feet Under... Hmm, hmm, to znowu ten czas!!!! Znowu w pieprzonym studio i nie jest to jakieś tam studio - Morrisound Recording na słonecznej Tampie!!"

"(...) Tym razem mamy 11 nowych numerów dla was chłopcy i dziewczęta, z których żaden nie jest coverem! Zacznę ujawniać tytuły kawałków za kilka tygodni, jak coś będzie coś wiadomo z tytułem krążka, w moim ulubionym dniu roku. Powiem wam ludzie, że te nowe numery są miażdżące!! Różnią się sporo od naszego ostatniego wydawnictwa, ale są kurewsko ciężkie! Nasz dobry przyjaciel Chris Carroll zajmuje się nagrywaniem. Był z nami przy 'Maximum Violence' i udowodnił, że jest ważną częścią naszego brzmienia na żywo i w studio. Co do miksu, rozglądamy się za kilka różnymi ludźmi".

"(...) Wkrótce zdjęcia ze studio!!"

"(...) To drugi tydzień w Morrisound Recording na Tampie i zajebiście się bawimy nagrywają nowe utwory!! Skończyliśmy ścieżki bębnów w zeszły piątek. Wszystko wyszło zabójczo - specjalne podziękowania dla Donalda Tardy'ego [były perkusista Obituary, obecnie w Andrew W.K.] za pożyczenie jego morderczo brzmiącej perkusji Yamaha i specjalne dzięki dla Richa (zapomniałem twojego nazwiska - przepraszam!] za ustawienie i wszelką pomoc".

"Terry i Steve zaczęli nagrywać bas i gitarę w ostatnią sobotę. Mieliśmy dostać nowe wyposażenie do basu dla Terry'ego, ale trochę się to opóźniło, więc położyliśmy kilka ścieżek z jego starym zestawem, przynajmniej do momenty, gdy dostaliśmy jego nową głowę basową. Oba brzmienia basu są brutalne i powinniśmy mieć trochę naprawdę dobry dźwięków, by popracować z nimi podczas miksów. Myślę, że Terry skończy swoje ścieżki dzisiaj. Steve mnie tym razem zadziwił, gość rozpierdala w drzazgi. Przygotował cztery ścieżki gitary rytmicznej do 11 kawałkó - tak właśnie, 11 nowych utworów! - w trzy dni, i powinien skończyć swoje partie prowadzące jutro (9 kwietnia), dwa dni przed wyznaczonym terminem!! Steve ma nowiutką Mesa Boogie, a ja uwielbiam jak brzmią te ścieżki gitarowe zagranym na tym sprzęcie - piekielnie! To będzie niesamowity krążek do miksowania, bo naprawdę czuję, że mamy trochę wyjątkowych dźwięków w studio".

"W przyszłym tygodniu jedziemy do Hit Factory - gdzie nagraliśmy 'Maximum Violence', 'Graveyard Classics' i 'True Carnage' - żeby nagrać wokale na tego skurwiela. Powiem wam coś, jestem zajebiście pojebany!!"