Richard Patrick, frontman formacji Filter, wysłał na jej oficjalną stronę następującą wiadomość:

"Tu chodzi o rock: napisałem pięć numerów na nową płytę i jak na razie brzmi to jak 'automat perkusyjny Patricka'. Nie żebym wykluczał Geno, czy resztę chłopaków, ale Filter nie może na nikogo czekać. Eksperymentuję z moją muzyką, czasem jest ciężka, czasem lekka, jest wszędzie wokół, jest niebiańska, kiedy moja dziewczyna jest w pobliżu. Druga sprawa, o której chciałem napisać to to, że byłem wczoraj w Palladium na koncercie Audioslave. Było dużo przyjemniej, niż ostatnim razem kiedy tam byłem, ponieważ wtedy zostałem delikatnie poproszony o opuszczenie lokalu. Tak byłem naćpany. Ale teraz jestem grzecznym chłopcem, wróciłem, żeby pokazać im, że jeszcze żyję, wdzięczny, że nie wezwali glin. Ale tak, Audioslave dał czadu. Mnóstwo fanów zachwyconych 'The Almagut' przychodziło i mówiło jak bardzo kochają ten numer. Także koniecznie wpadnijcie na koncert, zanim chłopaki wejdą do studia. Są świetni. To tyle".