Jak donosi agencja Associated Press, podczas czwartkowego koncertu (6.03) Mayhem w norweskim Bergen lecącym ze sceny owczym łbem trafiony został jeden z widzów, 25-letni Per Kristian Hagen, w skutek czego doznał on pęknięcia czaszki.

"Mam teraz nieco ambiwalentny stosunek do owiec. Lubię je, ale nie wtedy kiedy latają w powietrzu" - powiedział przebywający w szpitalu Hagen. "Teraz boli mnie głowa". Per niedługo powinien powrócić do zdrowia. Hagen za nieumyślną napaść wniósł pozew do sądu przeciwko zespołowi. Maksymalny wyrok za tego typu wykroczenie to sześć miesięcy więzienia.

"Cała sprawa to wypadek, ale może to będzie pomysł na kolejny występ" - mówi Blasphemer (czyli Rune Eriksen), gitarzysta Mayhem, który uważa wydarzenie za dość niefortunne. Muzyk obiecał Hagenowi darmowy bilet na kolejny występ zespołu.

Carl-Petter Leganger, policyjny detektyw prowadzący dochodzenie w tej sprawie, powiedział, że "nic nie sugeruje, by było działanie świadome".