Znany wokalista Lionel Richie, były członek Commodore, opowiedział magazynowi Rolling Stone o swojej współpracy z Robem Zombie. Muzycy tworzą nową wersję popularnej w latach siedemdziesiątych piosenki "Brick House", która znajdzie się na ścieżce dźwiękowej długo oczekiwanego i bardzo już opóźnionego filmowego projektu Roba Zombie "House of 1,000 Corpses".

"Gdy Rob do mnie zadzwonił był zdenerwowany, spytałem go 'Czym się denerwujesz?', odpowiedział tylko: 'Przyjedź'. Zagrał mi ten kawałek, i odleciałem. On go Zzombizował. Absolutnie nie myślał o The Commodores. Powiedziałem: 'Daj mi stary mikrofon... Nie możesz mieć 'Brick House' bez żadnego wycia. Nie umiesz dobrze zawwwwyć' Zatrząsł się ze śmiechu. Potem wymyśliliśmy, że zaczniemy klaskać. Po czym powiedział: 'Człowieku, ludzie śmiertelnie się tego przestraszą'" - opowiada Richie.

"Gdy pierwszy raz przyszedł do mojego domu, moja gospodyni otworzyła drzwi i powiedziała do mnie: 'Pan Zombie stoi przed drzwiami'. A on zaprezentował się jej z długimi włosami, w ciemnych okularach, zarośnięty, w niebieskiej kurtce, pasiastych spodniach i w wojskowych butach z czerwonymi podeszwami. Bardzo mi się spodobało pytanie, które mi wtedy zadała: 'Co mam z nim zrobić?' Odpowiedziałem, żeby zaprowadziła go do pokoju gościnnego'".

W "Brick House 2003" gościnnie wystąpiła także rapperka Trina. Na soundtracku do filmu znajdą się także inne piosenki Roba Zombie takie jak "Everybody Scream!", "Run Rabbit Run", czy "Little Piggy", "Pussy Liquor" i "House of 1000 Corpses". Oprócz nich będą też utwory The Ramones, Slim Whitman, Buck Owens i Helen Kane oraz siedem "przerażających kawałków instrumentalnych i straszliwych dźwięków". Płyta z muzyką do "House of 1,000 Corpses" ukaże się 1 kwietnia, film powinien pojawić się w kinach 11 kwietnia.