Tommy Decker, perkusista Spineshank, poinformował o postępach w sesji nagraniowej nowego albumu zespołu roboczo zatytułowanego "Self Destructive Pattern" (wcześniejszy tytuł to "Violent Mood Swings"):

"Minęło trochę czasu od ostatnich informacji, ale było w miarę spokojnie. Jesteśmy zajęci miksowaniem i ostro próbujemy... chcemy wkrótce ruszyć w drogę!!!!"

"Miksy idą świetnie i powinny naprawdę niedługo być gotowe. Zrobiliśmy też sesję zdjęciową do albumu w tym tygodniu, która pewnie będzie niezła. Zajmuje się tym ta sama firma, która robiła zdjęcia i grafikę do 'Fight Club', mają mnóstwo odjazdowych pomysłów i wizji. Jak tylko dorwiemy trochę gotowych grafik, zamierzamy wrzucić to na stronę. Jeśli macie jakieś sugestię, co chcielibyście zobaczyć na stronie, to po prostu napiszcie o tym na forum. Czytamy to co dziennie i odpowiadamy na tak dużo pytań, jak tylko możemy".

"Większość z was słyszała już, że premiera została przesunięta na 15 lipca. Jesteśmy tak samo zawiedzenie, jak wielu z was. Roadrunner ma cztery premiery w czerwcu i czują, że wrzucenie 'Self Destructive Pattern' w tłum to zły pomysł. Nie mogę się nie zgodzić, ale mam nadzieję, że coś się zdarzy i album będzie wcześniej. Hm, to wszystko na razie".