Doskonała wiadomość dla fanów doom metalu, pochodząca z Arlington w Teksasie formacja Solitude Aeturnus wciąż istnieje i ma w planach zarejestrowanie nowego albumu, którego premiera wstępnie planowana jest pod koniec tego roku nakładem Massacre Records w Europie i Olympic/Century Media Records w Ameryce Północnej.

Oto treść oficjalnego newslettera napisanego przez gitarzystę Johna Pereza:

"Najcięższe metalowe pozdrowienia dla wszystkich i każdego z osobna. Przepraszamy za bezosobową formę newslettera, ale z pewnych przyczyn zostałem w to wciągnięty z powodu pytań o informacje o Solitude Aeturnus w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Nie jestem pewien czemu, być może ostatnie pojawienie się DVD Candlemass ma z tym coś wspólnego i wywołało to zainteresowanie. Niezależnie od tego, oto kilka wieści dla wszystkich maniaków ciężkości!"

"Solitude Aeturnus są wciąż razem. To pytanie, które często mi zadawano, to jest na nie odpowiedź. To prawda, że nie zrobiliśmy kompletnie nic przez dobrze ponad rok. Ale mamy dobre wytłumaczenie, wiecie? Trochę żartuję, każdy w zespole było trochę zajęty swoim własnym życiem osobisty, a szczególnie ja. Głównym problemem było, że wywalono nas z naszego długoletniego miejsca prób (graliśmy tam przez siedem lat) w maju i od tego czasu nie byliśmy w stanie załatwić sobie nowego. Przede wszystko dlatego, że każdy z nas był spłukany kompletnie z kasy, a gdy przeciętna cena za salę prób wynosi 300$, to po prostu nie było nas na to stać."

"Tak więc pisanie materiału zabrało trochę czasu, by go skończyć nasz nowy, jeszcze niezatytułowany album. W tej chwili (8 lutego 2003) mamy 13 prawie gotowych nowych utworów, ale wciąż mamy trochę pracy zanim będziemy zadowoleni z rezultatów. Jak na razie kawałki brzmią bardzie klasycznie niż kiedykolwiek, mają typowe zakręcenia i pokręcenia, co sprawia, że SA jest tym, czym jest. Wpletliśmy trochę więcej elementów 'tradycyjnego metalu', w większym stopniu niż wcześniej, ale też wciąż powolne złe doomowe tempa są nietknięte. Czuję, że to będzie kolejny album, który zadowoli zarówno nas samych, jak i naszych długoletnich fanów. Trzymanie jakości jest zawsze najistotniejsze dla nas, i obiecujemy dostarczyć wam muzykę, która czujemy, że jest warta waszego czasu i uwagi. Tak zawsze było i zawsze będzie. To tylko przybliżenie, ale planujemy pojawić się w studio późną wiosną. Taki jest plan i robimy wszystko, by możliwym było trzymanie się go. Massacre jest wciąż naszą wytwórnią na Starym Kontynencie, a Olympic/Century Media w Stanach Zjednoczonych."

"Koncerty zaplanowane są na dalszą część roku, głównie w Grecji, dokąd nas zaproszono na dwa koncerty. Możliwe, że zagramy krótką trasę europejską, kto wie, może znowu amerykańską? Przynajmniej kilka koncertów Stanach jest zaplanowane po wydaniu albumu, jednak nie ma jeszcze konkretów. Tak się nieszczęśliwie składa, że koncertowanie w Stanach jest raczej trudno do wykonania teraz. Potrzebny jest urlop (tak - wszyscy z nas mają 'prawdziwe' prace), pieniądze na podróżowanie, jedzenie, noclegi, itp., to sprawia, że prawie niemożliwym jest zrobienie tego bez udziału masy pieniędzy."

"Planowane są też reedycje naszego pierwszego i drugiego albumu przez moją wytwórnię Brainticket Records. 'Into the Depths of Sorrow' i 'Beyond the Crimson Horizon' od wielu lat są nie do kupienia, a ludzie się ich domagają, więc wydamy jest jakoś późną wiosną. Dorzucimy kilka bonusowych numerów (wersje demo utworów, plus jeden czy dwa niewydane) i nowe notki. Mówiąc jeszcze o Brainticket Records, wydaliśmy także album mojego nowego projektu The Liquid Sound Company 'Inside the Acid Temple'. To kompletnie psychodeliczna muzyczna podróż w dźwięk. Większość fanów SA uwielbia pierwszy, i wydaje się, że podobnie też będzie z nowym. Jeśli jeszcze go nie znacie, proszę zróbcie to zaglądając na stronę Brainticket Records - www.brainticket.com."

"Na koniec, zwróciłem waszą uwagę na fakt, że ukazało się DVD Candlemass, a na nim znajduje się w naszym wykonaniu cover 'Well of Souls' potężnych Mass. Nie widziałem go jeszcze, więc nie mam pojecia skąd pochodzi i jakiej jest jakoś (Jezu, mam nadzieję, że brzmimy na tym dobrze!). Przeważnie grywaliśmy ten kawałek na koncertach na początku naszej kariery. DVD wkrótce pojawi się w Ameryce Północnej w formacie NTSC (w tej chwili jest tylko dostępne z importu i w formacie PAL, nie odtwarzalnym dla amerykańskich odtwarzaczy), więc wprowadzimy to do katalogu Brainticket Records, jak tylko będzie dostępne. W międzyczasie rzućcie okiem, co można kupić na stronie Brainticket, adres powyżej, zwracając uwagę na ostatnią płytę Last Chapter 'Paths to Always'. Bardzo ortodoksyjny doom metal w tradycjach SA, Trouble i Candlemass."

"Wielkie dzięki za wasze wsparcie przez lata. To właściwie trzyma na nas duchu tak długo. To ciężki biznes i naprawdę wszystko o co dbamy to muzyka, więc satysfakcjonującym jest widzieć tak wielu ludzi łączących się z nami w tym co robimy."