Oto treść wiadomości, którą na swojej stronie zamieściła szwedzka formacja The Project Hate:

"Pozwólcie sobie przedstawić naszą nową wokalistkę. Witamy Panią Jo Enckell w rodzinie Nienawiści. Musicie jeszcze poczekać, by usłyszeć jak ona brzmi, zdaje my sobie z tego sprawę, jesteśmy szczęśliwi, że ją mamy i zrobiła już fantastyczną pracę przy nowych utworach. Czujemy się błogosławieni mając możliwość pokazania szerszej publicznośći tej mającej taki talent dziewczyny. The Project Hate zawsze miał na uwadze, by pracować z najlepszymi i Jo pasuje idealnie, jak nasze satanistyczne kutasy do dupy Jezusa. Sprawdźcie jej charakterystykę, dajcie się zniszczyć zdjęciami i zakładajcie kamizelki kuloodporne albo następna instalacja Nienawiści rozpieprzy was wszystkich. Dokładnie tacy dobrzy jesteśmy."

"Kolejny album, jak wspominaliśmy wcześniej, będzie nagrywany przez ponad trzy tygodnie w kwietniu. Znowu skorzystamy z usług Soundlab Studios, praca z Mieszkiem to czysta doskonałość, i dobrze wiecie, który album to udowadnia. Mamy teraz kontrakt z Threeman Recordings, wytwórnią Entombed, którą prowadzi ich wioślarz, Alex Hellid. Wiemy, że dobrze o nas zadba i mamy nadzieję, że będzie wam teraz łatwiej zdobyć wam nasze płyty. Może pewnego dnia będziemy w stanie wykupić nasze wcześniejsze płyty z Massacre i wydać je ponownie z odpowiednią dystrybucją, ale nie to ma w tej chwili najwyższy priorytet. Rozmawialiśmy także z Alexem o zrobieniu kiedyś teledysku, zauważyliśmy, że zwykle to on robi klipy Entombed. Wiemy, że będzie dobry."

"Ok, to tyle... Teraz musicie zaczekać kilka miesięcy, zanim będziecie mogli usłyszeć nowy album... Nigdy was nie zawiedziemy. Dominacja nigdy nie przegrywa. Jeszcze raz, witamy Panią Jo Enckell w Nienawiści. Twoje ciało jest teraz nasze."