Wkrótce po zakończeniu europejskiej trasy, niespodziewanie kanadyjski Kataklysm opuścił długoletni członek zespołu, perkusista Max Duhamel. W oficjalnym oświadczeniu czytamy: "Max powiadomił zespół, że odchodzi, jednak zgodził się na zbliżającą się w lutym/marcu trasę północnoamerykańską z Hate Eternal, Dying Fetus i Into Eternity. Jednak ku zaskoczeniu grupy, Max zdecydował się kilka dni temu na rozwiązanie tego zobowiązania, opuszczając zespół i tym samym zmuszając go do znalezienia perkusisty."

Wokalista Maurizio Iacono stwierdził: "Hmm, cóż mogę powiedzieć... Najogólniej mówiąc, jesteśmy w wielkim szoku, szczególnie, że jesteśmy ledwo co po trasie i z nowym albumem osiągnęliśmy wyższy poziom, nie spodziewaliśmy się tego w ogóle. Wszyscy wiedzieliśmy, że Max zaczyna odczuwać zmęczenie bawiąc się w to gówno, ale nie spodziewaliśmy się, że odejdzie tak niespodziewanie, a także tego, że zmieni zdanie co do tej trasy w lutym/marcu, to do niego kompletnie niepodobne! Walczyliśmy, by w ostatniej chwili znaleźć zastępstwo i mamy kogoś, kto chce nam pomóc, żeby trasa doszła do skutku, za co jesteśmy mu bardzo wdzięczni (chociaż nie dołączy on na stałe). J-F Richard (Blastfame, Eon Dissonance) w tej chwili intensywnie ćwiczy z gitarzystą J-F Dagenais i basistą Stephanem Barbe w nadziei, że wszystko będzie gotowe na 35-minutowy występ. Poprosiłem Maxa o oświadczenie, ale jeszcze go nie otrzymałem, jeśli je będę miał, pojawi się ono na naszej stronie. Znaleźliśmy odpowiednie zastępstwo i ruszamy dalej. Cała sytuacja nie będzie miała wpływu na pisanie nowych utworów, ponieważ Max nigdy nie był częścią procesu twórczego. Życzymy Maxowi wszystkiego najlepszy w przyszłości. Odrzucamy możliwość zawiedzenia naszych fanów w Stanach i naszych kumpli z trasy, więc robimy wszystko, co tylko możliwe, by byc na niej."

Późną wiosną Kataklysm ma w planach dużą trasę po Kanadzie, a później także występy na festiwalach BW&BK w Cleveland w czerwcu i niemieckim Wacken Open Air 2003 w sierpniu. Prowadzą są także rozmowy w sprawie europejskiego tournee we wrześniu.

Sesja nagraniowa następcy zeszłorocznego "Shadows & Dust" przygotowywana jest na listopad, a roboczy tytuł płyty to "Serenity in Fire". Producentem krążka będzie ponownie gitarzysta Kanadyjczyków, J-F Dagenais, a spodziewać się go możemy w pierwszych miesiącach przyszłego roku nakładem Nuclear Blast Records.