Pete Townshend, gitarzysta The Who, został aresztowany pod zarzutem posiadania materiałów z pornografią dziecięcą. Nie został jednak jeszcze oskarżony o popełnienie przestępstwa. Zatrzymanie Pete'a było spowodowane faktem, iż udzielając wywiadu zaprosił on policję do swego domu, w celu udowodnienia, iż nie posiada on w komputerze żadnych niedozwolonych materiałów. Kilka dni później muzyk przyznał się, iż korzystał z karty kredytowej, aby otrzymać dostęp do stron, zawierających pornografię dziecięcą. Zrobił to, gdyż uważa, iż był w dzieciństwie wykorzystywany seksualnie i szuka informacji na ten temat, ponieważ pisze o tym książkę. Ponadto twierdził, iż wcześniej poinformował władze o swym zamiarze. Zaoferował również swą pomoc w postaci ostrzegania ludzi przed pornografią w sieci.

W wywiadzie dla The Sun Pete powiedział: "Wchodziłem na strony z pornografią dziecięcą trzy, może cztery razy. Oglądałem tylko strony tytułowe. Raz wszedłem przy użyciu karty kredytowej, ale nigdy nic stamtąd nie ściągałem. Nie złamałem wtedy prawa. Działo się to na przełomie 1996 i 1997 roku. Wtedy nielegalne było pozyskiwanie tego typu materiałów z sieci, czego nie zrobiłem, a nie szukanie i oglądanie ich. Nie wiedziałem również, że używanie karty kredytowej było wtedy niedozwolone. Jako osoba publiczna nigdy bym nie zdradził żadnych szczegółów, gdybym wiedział, że łamię brytyjskie prawo". Kolega Pete'a z zespołu, Roger Daltrey, stanął w jego obronie. Muzyk otrzymał również wsparcie od Davida Bowie, Bono i Jerry'ego Halla.