zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 22 listopada 2024

Finntroll akustycznie

10.12.2002 01:37  autor: m00n

Muzycy Finntroll przymierzają się, by wejść do studio w styczniu przyszłego roku, gdzie mają zamiar zarejestrować "akustyczną/eksperymentalną" EP, która miałaby się ukazać wiosną.

Zespół, który nie znalazł jeszcze nowego wokalisty pod odejściu Katli, zamierza potem skupić sie nad pracami nad kolejnym, pełnoczasowym krążkiem, a jak na razie gotowe są trzy utwory. Mówi o nich klawiszowiec Henri "Trollhorn" Sorvali: "Jeden z nich nazywa się "Ursvamp" i jest cholernie szybkim kawałkiem w stylu Humppa, czerpiąc z wpływów tradycyjnej muzyki słowiańskiej. Zrobiliśmy go razem z Tundrą. Inny utwór nie ma jeszcze tytułu, ale jest bardzo "tradycyjnym" numerem Finntroll, tym razem brzmiącym trochę jak skrzyżówanie Midgars Soner, Bal Sagoth i różnych dzieł Danny'ego Elfmana.(..) Co do tych w połowie zrobionych, będzie kilka niespodzianek, może trochę wpływów "oi'owych" i więcej złego i "niepokojącego" materiału. Nowy album będzie gotowy dopiero latem przyszłego roku, mamy milliony innych zespołów, którymi też się zajmujemy, szczególnie teraz, gdy Somnium dołączył do Impaled Nazarene, co zabiera mu w tej chwili bardzo dużo czasu. Nie sądzę, aby pojawiły się jakieś radykalne zmiany stylistyczne, ale tak jak wcześniej powiedziałem, próbujemy przemycić więcej "złej" atmosfery na ten się album, takiej jaką mieliśmy na "Midnattens Widunder". Osobiśćie nie mogę znieść "Jaktens Tid", jest zbyt "czysty", tak "delikatny" i zawiera zbyt wiele power metalowych naleciałości (tak, wiem, że byłem za to odpowiedzialny, ale wciąż...:) Trolle powinny być nikczemne, brzydkie i owłosione, a taki obraz nie może, w mojej opinii, być kojarzony z muzyką na "Jaktens Tid". Ale następny album Finntroll pownie określi synonim słowa "trollowy". Kropka."

Sorvali wyjaśnił także kwestię dotyczącą nowego wokalisty: "Cokolwiek będzie działo się w studio, jedno jest pewne: Katla zajmie się każdym tekstem i tytułem utworu z tego albumu. Próbujemy różnych kolesi, i być może już zdecydowaliśmy, kto nim będzie, ale nie mogę dać jeszcze odpowiedzi, zanim wszyscy nie dojdziemy do porozumienia w tej sprawie. Najprawdopodobniej Katla nie zaśpiewa na tej płycie, pozostały nam więc dwa wyjścia: albo znaleźć pasującego, bezkompromisowego, brutalnego i pełnego zła wokalistę... albo wszystkimi skrzekami i rykami zajmą się pozostali członkowie zespołu. Jak poradzimy sobie wówczas na scenie, to kolejne i bardzo dobre pytanie. Najprawdopodobniej jednak znajdziemy nowego wokalistę."