Wygląda na to, że mimo reaktywacji Fear Factory i przygotowanych już w wersji demo przynajmniej czterech utworów na nowy album, dla lidera tej formacji Burtona C. Bella ważniejszy jest obecnie stworzony wspólnie z odpowiedzialnym za programowanie Johnem Bechdelem (eks Fear Factory) projekt The Watchers. "Sprawa Fear Factory jest w tej chwili niepewna. Nagrałem kilka utworów demo, jednak nie jestem do końca przekonany, co się z nimi stanie. Sytuacja zmienia się każdego dnia. To na The Watchers skupiam się przed wszystkim" - powiedział Burton C. Bell brytyjskiemu magazynowi "Kerrang!" i dodaje: "To całkiem nowe brzmienie, coś całkowicie nowego dla mnie, celowa, rozmyślna próba zrobienia czegoś innego. Muzyka jest hipnotyczna, bolesna i ciężka w kompletnie nowy sposób. Nie wiem, jak odbierać będą nowe kawałki fani Fear Factory, ale wiem, że komuś się to spodoba. Razem pięknie to się prezentuje." Nad materiałem The Watchers pracują w domowym studio Bechdela od kwietnia i w tej chwili gotowe są utwory "Residual Presence", "Moonshine", "Evading", "Quintessence" i "tajemniczy" cover zatytyłowany "Hypnotized". Bell zapewnia, że trzy kolejne utwory będą gotowe jeszcze w połowie listopada, a potem zaczną się poszukiwania muzyków, którzy uzupełnią skład, oraz wytwórni, która wyda debiutancki krążek.