Europejski magazyn "Total Guitar" ogłosił wyniki plebiscytu na gitarzystę wszech czasów. Głosowali czytelnicy oraz gwiazdy gitary. Pierwsza trójka w zasadzie bez niespodzianek - nawet więcej, miejsce Jimiego Hendrixa inne niż pierwsze pewnie wywołałoby kontrowersje. Dalej na podium równie klasycznie - Jimmy Page (Led Zeppelin) i Eric Clapton (Creem). Kolejnego klasyka - Briana Maya (Queen) - oddzielił od nich jednak już reprezentant młodszego gitarowego grania - Slash (Guns'n'Roses).

Największą niespodzianką zestawienia jest brak "Króla w czerni" - Ritchiego Blackmore'a (Deep Purple, Rainbow), oraz Roberta Frippa, lidera King Crimson. Fani muzyki za kompromitujący uznali również brak takich nazwisk, jak Frank Zappa albo John Maclaughlin (Mahavishnu Orchestra), a z drugiej strony obecność Angusa Younga z AC/DC. Za ciekawostkę podaje się też brak diabli szybkiego, ale uznawanego za najmniej uduchowionego gitarzystę wszech czasów - Yngwiego Malmsteena. Jedynie popularnością zespołu tłumaczyć można fakt pojawienia się w zestawieniu dwóch gitarzystów Metalliki - Jamesa Hetfielda i Kirka Hammetta.

Pierwsza dwudziestka zestawienia:

1. Jimi Hendrix
2. Jimmy Page (Led Zeppelin)
3. Eric Clapton (Creem)
4. Slash (Guns'n'Roses)
5. Brian May (Queen)
6. Joe Satriani
7. Eddie Van Halen (Van Halen)
8. Dave Gilmour (Pink Floyd)
9. Kirk Hammett (Metallica)
10. Steve Vai
11. Carlos Santana
12. James Hetfield (Metallica)
13. Tom Morello (Rage Against The Machine)
14. Kurt Cobain (Nirvana)
15. Mark Knopfler (Dire Straits)
16. Zakk Wylde (Ozzy Osbourne)
17. Gary Moore (Thin Lizzy)
18. Jeff Beck (Creem)
19. Stevie Ray Vaughan
20. Angus Young (AC/DC)