- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Wideo z tekstem do "Kłamstwo to nowa prawda" Dezertera
Dezerter wypuścił wideo z tekstem do "Kłamstwo to nowa prawda", tytułowego utworu z nadchodzącego albumu studyjnego. Wydawnictwo ukaże się 29 stycznia 2021 roku za sprawą Mystic Production.
"Kłamstwo to nowa prawda" to czternasty longplay studyjny w dorobku Dezertera. Na płycie znajdzie się dziewięć kompozycji, które zespół zarejestrował w warszawskim studio "Piwnica u Galińskiego". Za produkcję odpowiada Kuba Galiński, masteringiem zajął się Jason Livemore ze studia "The Blasting Room" w Kolorado. Okładkę przygotował Paweł Garwol.
Lista utworów:
1. Kłamstwo to nowa prawda
2. Punkt bez powrotu
3. Wszystkie lęki świata
4. Zegar zagłady
5. Odwet
6. Dzień dobry, dzień zły
7. Idziemy po was
8. Izolacja
9. Brunatny
Dezerter powstał w maju 1981 roku pod nazwą SS-20, grupę utworzyli Robert Matera na gitarze, Dariusz Stepnowski na basie i Krzysztof Grabowski na perkusji. Wkrótce skład uzupełnił Dariusz "Skandal" Hajn na wokalu. W 1982 roku zespół zagrał na festiwalu w Jarocinie, pojechał także w trasę "Rock Galicja" u boku TZN Xenny i Deutera.
Debiutancki singiel, pt. "Ku przyszłości", ukazał się w 1983 roku za sprawą Tonpressu, część nakładu wydawnictwa uległa zniszczeniu w wyniku ingerencji cenzury. Pierwszy album koncertowy formacji, pt. "Jeszcze żywy człowiek", ujrzał światło dzienne rok później na kasecie magnetofonowej. Ostatnim dokonaniem Dezertera ze Skandalem jest longplay "Underground Out of Poland", jeszcze przed premierą drogi wokalisty i kapeli rozeszły się. Obowiązki wokalne przejął Robert Matera. Sam materiał ujrzał światło dzienne z pomocą Joeya Keithleya z D.O.A., który zakolegował się z Dezerterem przy okazji koncertu w Polsce.