wieść: Okrutnik udostępnia całą zawartość "Legionu Antychrysta"

zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?

Okrutnik udostępnia całą zawartość "Legionu Antychrysta"

4.11.2020 09:18 autor: Verghityax, źródło: profil Okrutnika na Facebooku

Zespół Okrutnik udostępnił całą zawartość swojego pierwszego longplaya studyjnego, zatytułowanego "Legion Antychrysta". Premiera na nośniku fizycznym odbyła się 2 listopada 2020 roku za sprawą Ossuary Records.

Na zawartość "Legionu Antychrysta" składa się osiem kompozycji, które wyprodukował i zmiksował Eryk Kula, gitarzysta grupy. Mastering wykonał Janusz Grabowski w "HiGain Studio". Projekt okładki przygotowała Sandra Kubacka.

Lista utworów:

1. Sabat
2. Legion Antychrysta
3. Guślarz
4. Lament księcia czarnej magii
5. Portret trumienny, a na grobach kwiaty
6. Noc galicyjska
7. Czarcie łoże
8. Wrześniowe popołudnie rzeźnika '52

Okrutnik powstał w 2018 roku w Wielkopolsce, łącząc wpływy speed, heavy i black metalu. Rok później formacja zadebiutowała singlem "Portret trumienny, a na grobach kwiaty".

Tagi: Okrutnik

+ Dodaj wieść

« Alter Bridge wyda "Walk The Sky 2.0"

Agnostic Front zrealizował klip do "Urban Decay" »

Komentarze

Dodaj komentarz »

re: Okrutnik udostępnia całą zawartość "Legionu Antychrysta"

Jura (gość, IP: 85.221.149.*), 2020-11-05 21:51:19 | odpowiedz | zgłoś

Myślałem przez chwilę, że to Morowe w nowej odsłonie.

re: Okrutnik udostępnia całą zawartość "Legionu Antychrysta"

Thorr (gość, IP: 78.154.88.*), 2020-11-04 17:00:10 | odpowiedz | zgłoś

Dobrze się tego słucha. Jest moc

re: Okrutnik udostępnia całą zawartość "Legionu Antychrysta"

Verghityax (wyślij pw), 2020-11-05 21:22:30 | odpowiedz | zgłoś

Te riffy to jest jakiś koniec świata. Tylko wokal nie do końca mi leży, ale całość i tak bardzo na plus.

re: Okrutnik udostępnia całą zawartość "Legionu Antychrysta"

Bungo (gość, IP: 89.64.44.*), 2020-11-06 19:00:21 | odpowiedz | zgłoś

Posłuchałem pierwszego numeru. Fajne, wokal zabawny, tekst przaśny - miła rozrywka. Leci drugi i nagle mi świta, ja ten kawałek riffu to już słyszałem - Metallica Blackened. Słucham dalej i miałem przednią zabawę w wynajdowanie kolejnych inspiracji. Closterkeller, KAT (to akurat oczywiste), ale jak usłyszałem Armię, to już się poturlałem - szkoda, że jeszcze od arki noego nie zapożyczyli paru motywów. Czyli to jednak prawda, że najlepiej wchodzą rzeczy, które się już zna ;-))))

Ale fakt faktem brzmienie, a szczególnie bębny i bas zasługują na uznanie.