- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Fernanda Lira i Luana Dametto opuszczają Nervosę
Fernanda Lira i Luana Dametto postanowiły rozstać się thrashmetalową Nervosą - pierwsza po dekadzie współpracy, druga po trzech latach. Gitarzystka Prika Amaral zapowiedziała, że zespół będzie kontynuować działalność z innym składem.
Nervosa, Katowice 24.01.2017, fot. Verghityax
Fernanda Lira komentuje: "Żegnaj, Nervoso!
Wszystko ma swój początek i koniec, to naturalna kolej rzeczy. Czasami zamknięcie rozdziału stanowić może prawdziwe wyzwanie i tak właśnie było w tym przypadku - była to najtrudniejsza decyzja w moim życiu.
Traktowałam ten zespół z pasją i myślałam, że zostanę w nim aż po kres swoich dni. Dziś jednak moja podróż z Nervosą dobiegła końca.
Nigdy nie zapomnę tego uczucia ekscytacji, jakie towarzyszyło nam na początku, tej chęci podbicia świata, uroku pisania pierwszych tekstów, wypuszczenia pierwszego klipu i debiutanckich nagrań, wreszcie pierwszego wyjścia na scenę poza granicami naszego kraju, naszego kontynentu. Będę hołubić również wspomnienia tych ciężkich chwil, dzięki którym udało nam się rozwinąć i nauczyć nowych rzeczy. Spoglądając wstecz na coś, co z embriona ewoluowało w jedną z najbardziej znanych kapel z Brazylii, czuję się spełniona. To był trudny kawałek chleba, ale wart każdej poświęconej minuty.
Dziękuję Nervosie i wszystkim, którzy mnie wspierali. Bez was to wszystko nie byłoby możliwe. Pomogliście spełnić marzenie czternastoletniej dziewczynki o własnym zespole.
Pragnę podkreślić, że podjęta przeze mnie decyzja miała wymiar całkowicie osobisty i nie ma nic wspólnego ze zmęczeniem trasami koncertowymi ani wytwórnią. Moja miłość dla fanów, muzyki i życia w drodze ma się dobrze. Karierę będę kontynuować w innym projekcie (który również nie ma nic wspólnego z moją decyzją)".
Luana Dametto dodaje: "Przede wszystkim, jestem szczerze wdzięczna za wszystko, czego doświadczyłam z tym zespołem, za odwiedzone wspólnie miejsca, wyniesione nauczki i możliwości, jakie się przede mną otwarły. Najbardziej jednak, wdzięczna jestem za wasze wsparcie.
Mimo to, nadeszła dla mnie pora, aby ruszyć dalej. Wierzę, że należy wkładać serce i najlepsze chęci we wszystko, co robimy. Kiedy przestajemy odczuwać ekscytację, niezależnie od powodów, dalsze brnięcie w to nie byłoby uczciwe ani wobec siebie, ani wobec was. Oczywiście, moja chęć rozstania z kapelą nie pojawiła się dnia na dzień. To była ciężka decyzja, ale podjęłam ją z przyczyn osobistych.
Chcę, aby to było jasne - nie mam zamiaru zrywać z graniem. Robię to od dziesięciu lat i nie planuję przestać. Założę nowy projekt, w który będę mogła włożyć swoje serce, duszę i ideały".