- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Koncert Swans w Warszawie nie odbędzie się w terminie
Amerykański wokalista i gitarzysta Michael Gira ogłosił, że europejska trasa koncertowa jego zespołu Swans, która miała potrwać od 25 kwietnia do 27 maja 2020 roku, w związku z pandemią COVID-19 zostanie przełożona na późniejszy termin. Zmiany obejmują również jeden występ w Polsce - zaplanowany na 30 kwietnia, w warszawskiej "Progresji". Nowa data wydarzenia nie jest jeszcze znana.
Założony w 1982 roku w Nowym Jorku zespół Swans szybko zyskał sławę czołowego przedstawiciela nurtu no wave. Do rozpadu w 1997 roku wydał dziesięć albumów studyjnych.
Gitarzysta i wokalista Michael Gira reaktywował swoją grupę w 2010 roku. Razem z gitarzystami Normanem Westbergiem i Kristofem Hahnem, basistą Chrisem Pravdicą i perkusistami Philem Puleo i Thorem Harrisem nagrał kolejne cztery długograje, z których ostatni, "The Glowing Man", ukazał się w 2016 roku. Wkrótce potem lider rozwiązał skład.
Obecnie Swans promuje wydany 25 października 2019 roku nakładem Young God Records album "Leaving Meaning". W nagraniach Michaelowi Girze towarzyszyli wybrani przez niego muzycy. Jako członkowie grupy w sesji udział wzięli: Kristof Hahn, perkusista Larry Mullins, basista Yoyo Rohm, tercet instrumentalny The Necks, wokalistki Anna i Maria von Hausswolff, gitarzysta Ben Frost, wokalistka Baby Dee, akordeonista Jeremy Barnes i skrzypaczka Heather Trost. Jako dodatkowi muzycy wystąpili: basistka Dana Schechter, wokalistka Jennifer Gira, akordeonistka Cassis Staudt, pianista Paul Wallfisch i wszyscy czterej pozostali członkowie ostatniego składu Swans.
Podczas warszawskiego koncertu grupę supportować z własnym setem miał Norman Westberg.