- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Sepultura prezentuje teledysk do "Means to an End"
Sepultura udostępniła teledysk do utworu "Means to an End" z ostatniego albumu studyjnego, zatytułowanego "Quadra". Wydawnictwo trafiło do sprzedaży 7 lutego 2020 roku za sprawą Nuclear Blast Records.
Za realizację obrazu odpowiadają Otavio Juliano i Luciana Ferraz.
"Quadra" jest albumem konceptualnym, osnutym wokół znaczenia cyfry cztery. "Quadra" to również słowo oznaczające w języku portugalskim "pole gry". Materiał na płytę powstał w szwedzkim "Fascination Street Studios" pod okiem Jensa Bogrena. Okładkę przygotował Christiano Menezes.
Przypominamy, że Sepultura wystąpi na "Mystic Festival 2020" w Krakowie. Na liście potwierdzonych wykonawców znaleźli się również Judas Priest, Nightwish, Mercyful Fate, Gojira, Mastodon, Accept, Killing Joke, Mgła, Katatonia, Vader, Obituary, Heilung, Baroness, Devin Townsend, Amorphis, Oranssi Pazuzu, Black River, Witchcraft, Bombus, Truchło Strzygi, The Hu, Baest, Alien Weaponry, Motanka, Infected Rain, Beast in Black i Hentai Corporation.
Na "Mystic Festival 2020" zakupić można karnety w cenie 479 zł od sztuki. Bilety jednodniowe kosztują 279 zł. Ceny obowiązują do 14 maja 2020 roku albo do wyczerpania puli. Na festiwalu zagra trzydzieści zespołów podzielonych na trzy sceny.
Na terenie festiwalu dostępne będzie pole namiotowe w cenie 99 zł od osoby. Wstęp dla dzieci poniżej 13 roku życia jest darmowy.
I dobrze mi się na to patrzy.
a co do płyty ''Closer'' - naprawdę nie jestem w stanie przypomnieć sobie kiedy ostatni raz tego słuchałem, niemniej takie albumy pamięta się na (bardzo) długi czas.. bodajże kiedyś przeczytałem (w 90-latach) w 'tylko rock' coś takiego:
''najsmutniejsze 40 minut w historii rocka'' - i jeśli chodzi o mnie, to trudno się nie zgodzić.
I może dlatego jeśli chodzi o JD bardziej lubiłem/lubię ''Unknown Pleasures'' z 1979 r. mimo wszystko nie tak dołujący jak Closer
a wracając do Sepultury, średnio to mi się wszystko podoba i nie ma to jak albumy z Maxem C. hm. ten obecny wokalista niczym się nie wyróżnia z tłumu podobnych 'śpiewaków' - że tak powiem
I nie jestem rasistą - jak coś :P