zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 22 listopada 2024

"End of Sanity" Prong do odsłuchu

27.10.2019 15:54  autor: Verghityax, źródło: blabbermouth.net

Prong zaprezentował "End of Sanity" z nadchodzącej EP-ki studyjnej, pt. "Age of Defiance". Wydawnictwo ukaże się 29 listopada 2019 roku pod egidą Steamhammer.

Na zawartość "Age of Defiance" złożą się dwie premierowe kompozycje oraz koncertowe wersje "Rude Awakening", "Cut-Rate" i "Another Worldly Device". Za produkcję odpowiada Chris Collier. Nagrania koncertowe pochodzą z występu zespołu w "Huxleys Neue Welt" w Berlinie.

Lista utworów:

1. Age of Defiance
2. End of Sanity
3. Rude Awakening (live)
4. Another Worldly Device (live)
5. Cut-Rate (live)

Prong powstał w 1986 roku w Nowym Jorku z inicjatywy Tommy'ego Victora i Mike'a Kirklanda - w tym czasie obaj pracowali w klubie "CBGB". Wkrótce skład uzupełnił Ted Parsons, były perkusista Swans. Debiutancka EP-ka, pt. "Primitive Origins", ujrzała światło dzienne w roku 1987.

Tagi: Prong
Komentarze
Dodaj komentarz »
re: "End of Sanity" Prong do odsłuchu
starysłuchacz (gość, IP: 79.186.74.*), 2019-10-27 20:21:57 | odpowiedz | zgłoś
Stary, dobry Prong powrócił, dobrze, że jeszcze takie zespoły istnieją. Jak oglądam ich koncerty to nie wiem czemu ale przypomina mi się Nirvana, Tommy Victor zachowaniem na scenie trochę przypomina mi Kurta Cobaina.
re: "End of Sanity" Prong do odsłuchu
pik (gość, IP: 79.191.127.*), 2019-10-28 15:57:23 | odpowiedz | zgłoś
hmm czy to znaczy, że także pluję do kamery czy rozwala sprzęt o wzmacniacze? no ja nie wiem, czy to jest powód do dumy:)
co nie zmienia faktu, że lubię/lubiłem Pronga
re: "End of Sanity" Prong do odsłuchu
starysłuchacz (gość, IP: 79.186.97.*), 2019-10-29 10:26:30 | odpowiedz | zgłoś
no oczywiście, że nie chodziło mi o rozwalanie sprzętu i plucie na wszystko tylko bardziej o grę w trzyosobowym zespole i podobny rodzaj grania tych zespołów. Tak wiem , że Nirvana to grunge a Prong...sam nie wiem już co to było, chyba thrash metal z domieszką industrialu i groove metalu dlatego to było takie dobre. Nie wiem jak Wy, drodzy czytelnicy Rockmetalu ale ja najbardziej lubiłem Rude Awakening.