Industrialnometalowy zespół Static-X przedstawił harmonogram swojej światowej trasy promującej nowy, siódmy album i wspominającej wydany dwadzieścia lat wcześniej debiut. W Europie grupa grać będzie we wrześniu i październiku 2019 r. Koncerty te obejmą Rosję, Wielką Brytanię, Francję, Belgię, Niemcy, Szwajcarię i Włochy - zespół nie dotrze do Polski. Nie ujawniono jeszcze, kto zastąpi na scenie zmarłego wokalistę Wayne'a Statica.

Zespół Static-X powstał w 1994 r. w Los Angeles. W pierwszym składzie znaleźli się trzej członkowie krótko istniejącej grupy Drill - wokalista i gitarzysta Wayne Static, basista Tony Campos i perkusista Ken Jay - oraz grający na gitarze i klawiszach Koichi Fukuda. Debiutowali albumem "Wisconsin Death Trip" w 1999 r. Przez cały pierwszy okres istnienia grupy, do 2009 r., jej członkami byli Wayne Static i Tony Campos. Koichiego Fukudę w latach 2001 - 2005 zastępował Tripp Eisen, a perkusistą od 2003 r. był Nick Oshiro. W latach 2012 - 2013 z nazwy Static-X korzystał, głównie pod nią koncertując, Wayne Static z muzykami swojego solowego projektu. Mający w przeszłości problemy z narkotykami wokalista zmarł 1 listopada 2014 r. wskutek połączonego działania leków i alkoholu.

W październiku 2018 r. Tony Campos, Koichi Fukuda i Ken Jay zapowiedzieli trasę koncertową Static-X z okazji 20-lecia wydania "Wisconsin Death Trip" oraz zarejestrowany częściowo z udziałem zaproszonych wokalistów nowy album zawierający m.in. niewykorzystane wcześniej kompozycje i nagrania pozostawione przez Wayne'a Statica. Premiera "Project Regeneration" planowana jest na wiosnę 2019 r. "Wisconsin Death Trip 20th Anniversary World Tour" rozpocznie się w czerwcu 2019 r. w Ameryce Północnej. Następnie zespół uda się do Australii, Europy i wróci do ojczyzny. Najbliżej Polski koncerty będą się odbywały w Niemczech, w pierwszej połowie października 2019 r. Jako supporty wystąpią tam Wednesday 13, Soil i Dope.

Zespół komentuje nadchodzące koncerty: "Celem dla nas w stu procentach było odtworzenie atmosfery i ducha Static-X. Nigdy nie interesowało nas użyciu hologramu ani wcześniej nagranych wokali Wayne'a. To musi być prawdziwe, mieć duszę i tętno. Static-X zawsze było czworgiem ludzi. Dwie gitary, bas, bębny i wokal. Nie chcieliśmy naruszać tej formuły. To najbardziej elektryczna wersja 'Wisconsin Death Trip 2.0', jaką możemy sobie wyobrazić bez Wayne'a wśród nas".