- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Nie żyje Andy Anderson, były perkusista The Cure
Andy Anderson, były perkusista zespołu The Cure, zmarł 26 lutego 2019 roku. Muzyk był w terminalnej fazie raka, miał 68 lat.
Andy Anderson przyszedł na świat 30 stycznia 1951 roku w brytyjskim West Ham jako Clifford Leon Anderson. Karierę muzyczną rozpoczął w 1978 roku, nagrywając z zespołem Nik Turner's Sphynx album "Xitintoday".
Po zagraniu trasy z Hawkwind perkusista dołączył do The Glove - projektu Roberta Smitha z The Cure i Stevena Severina z Siouxsie and the Banshees. Było to przedsięwzięcie krótkotrwałe, pozostawiło po sobie tylko jeden album, zatytułowany "Blue Sunshine". Gdy w 1983 roku Lol Tolhurst, pełniący w The Cure rolę perkusisty, postanowił porzucić bębny na rzecz klawiszy, Andy'emu Andersonowi zaproponowano przejęcie jego dotychczasowego stanowiska. Wkrótce Anderson zarejestrował swoje pierwsze dokonanie z trupą Roberta Smitha, były to single "The Love Cats" i "Speak My Language", które trafiły na składankę "Japanese Whispers".
Z The Cure Andy Anderson nagrał jeszcze "The Top" - piąty longplay studyjny formacji - oraz koncertowy "Concert". W 1984 roku, pod koniec trasy promującej "The Top", perkusista został usunięty z zespołu za zdemolowanie pokoju hotelowego.
Po swojej przygodzie z The Cure Andy Anderson udzielał się głównie jako muzyk sesyjny. W ciągu trwającej ponad trzy dekady działalności współpracował między innymi z Iggym Popem, Glenem Mattlockiem z Sex Pistols, Edwinem Collinsem, Peterem Gabrielem, Isaakiem Hayesem i Mike'iem Oldfieldem.