zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 22 listopada 2024

"Astorolus - the Great Octopus" Candlemass do odsłuchu

13.01.2019 15:33  autor: Verghityax, źródło: blabbermouth.net

Candlemass wypuścił "Astorolus - the Great Octopus", kolejny singiel z nadchodzącego albumu studyjnego, pt. "The Door to Doom". Wydawnictwo trafi do sprzedaży 22 lutego 2019 roku za sprawą Napalm Records. Jest to pierwsze dokonanie grupy z wokalistą Johanem Langquistem od czasu "Epicus Doomicus Metallicus" z 1986 roku.

"The Door to Doom" to dwunasty longplay studyjny w dorobku Candlemass. Na potrzeby wydawnictwa zespół przygotował osiem autorskich kompozycji. W jednej z nich, pt. "Astorolus - the Great Octopus", gościnnie zagrał Tony Iommi z Black Sabbath.

Lista utworów:

1. Splendor Demon Majesty
2. Under the Ocean
3. Astorolus - the Great Octopus
4. Bridge of the Blind
5. Death's Wheel
6. Black Trinity
7. House of Doom
8. The Omega Circle

Johan Langquist dołączył do Candlemass w 1986 roku na potrzeby sesji nagraniowej do debiutanckiego longplaya, pt. "Epicus Doomicus Metallicus". Materiał zarejestrowany został w "Thunderload Studios", produkcją zajął się Ragne Wahlquist z Heavy Load. Płyta trafiła do sprzedaży 10 czerwca 1986 roku za sprawą Black Dragon Records. Pomimo licznych prób, muzykom Candlemass nie udało się wówczas zatrzymać Johana Langquista w kapeli. Wkrótce Szwedzi zaangażowali na stanowisko wokalisty Messiaha Marcolina.

Tagi: Candlemass
Komentarze
Dodaj komentarz »
re: "Astorolus - the Great Octopus" Candlemass do odsłuchu
Thrashattack
Thrashattack (wyślij pw), 2019-01-14 23:27:42 | odpowiedz | zgłoś
Będzie genialna płyta!!! Świetny kawałek, doskonały wokal!!!
re: "Astorolus - the Great Octopus" Candlemass do odsłuchu
Mrock (gość, IP: 91.215.239.*), 2019-01-13 19:46:38 | odpowiedz | zgłoś
Nie wiem jak Wy myślicie, ale brakuje mi jednak Marcolina.utwór w srednim przedziale zajebistosci.
re: "Astorolus - the Great Octopus" Candlemass do odsłuchu
RadomirW (gość, IP: 89.64.29.*), 2019-01-14 18:04:20 | odpowiedz | zgłoś
To się obudziłeś. Messiaha już w Candlemass nie ma od prawie 15 lat i był czas przywyknąć. Zresztą nie uważam go za aż tak rewelacyjnego wokalistę tego zespołu, że inni nie mają do niego startu. Zarówno Lanquist jak i Robert Lowe są równie dobrzy. Viktsrom i Mats Lewen zresztą też są spoko, chyba tylko Bjorn Flodkvist średnio mi podpadł. Leif Edling mial duży talent do okrywania niezłych wokalistów, większość z nich porobiła zresztą kariery w różnych kapelach. Co do relacji między Messiahem a Lanquistem wystarczy posłuchać Under the Oak z debiutu i z Tales of Creation by uznać że wersja z debiutu także wokalnie jest dużo lepsza. Na dwupłytowej edycji EDM jest drugi dysk z koncertowymi wykonaniami utworów z debiutu z Marcolinem na wokalu - średnio mu to szło. Tak więc uważam kult Marcolina za mocno przesadzony. A ten nowy wałek jest świetny także wokalnie.