- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Zmiany personalne w Blindead
W Blindead doszło do zmian personalnych. Po piętnastu latach współpracy grupę opuścił jeden z jej założycieli - gitarzysta Marek Zieliński. Z grupą pożegnał się również wokalista Piotr Pieza.
Blindead, Kraków 4.11.2016, fot. Verghityax
W oświadczeniu zespołu czytamy: "W ostatnim czasie wokół Blindead nagromadziło się dużo niejasności, które domagają się wyjaśnienia. Pora przerwać ciszę i podzielić się z wami kilkoma ważnymi ogłoszeniami.
Część z was zapewne wie, że w ostatnich latach borykaliśmy się z rozmaitymi problemami zdrowotnymi oraz personalnymi wewnątrz kapeli. Z uwagi na splot nieszczęśliwych wydarzeń przyszłość Blindead raz jeszcze stanęła pod znakiem zapytania.
Przede wszystkim, nasz brat i jeden z założycieli formacji - Marek Zieliński - postanowił się z nami rozstać z powodów osobistych. Rozumiemy i szanujemy jego decyzję, tak będzie lepiej dla wszystkich.
Marku, nie ma słów, które oddałyby naszą wdzięczność za te lata zaangażowania, muzykę, jaką po sobie pozostawiłeś oraz piękne chwile spędzone wspólnie w sali prób, w studio i w trasie. Cieszymy się, że tyle nam było dane pracować razem, kochamy cię.
Kolejne ogłoszenie dotyczy Piotra Piezy - wokalisty, który wspierał nas przez ostatnie dwa lata. Zacznijmy od tego, że postawiliśmy przed Piotrem bardzo ciężkie wyzwanie, ponieważ dołączył do nas w momencie, kiedy materiał na 'Ascension' był już skomponowany i w większości nagrany. Jesteśmy mu wdzięczni za jego wysiłek i za to, że nie pękł pod presją.
Jednakże, aby pozostać w zgodzie ze sobą, musimy wyznać, że gdy zaczęliśmy pisać muzykę na kolejny album, dotarło do nas, jak bardzo różnią się nasze wyobrażenia na temat dalszej działalności zespołu. Doprowadziło nas to do momentu, w którym jedynym sposobem na ruszenie do przodu było zakończenie współpracy. Był to bolesny krok, zważywszy na mnóstwo mieszanych uczuć i rozczarowań po obu stronach. To nic osobistego. Piotrze, życzymy ci jak najlepiej i dziękujemy za wszystko, co zrobiłeś dla zespołu przez te dwa lata.
Wielu z was pewnie się zastanawiało, jaki jest obecny status Matteo Bassoli w Blindead, gdyż ostatnio zagrał z nami kilka koncertów. Aby nie pozostawić wątpliwości, Matteo pełni rolę basisty i wokalisty sesyjnego, i będzie z nami występował, kiedy pozwoli mu na to jego harmonogram.
W ten sposób dochodzimy do kwestii najistotniejszej - przyszłości zespołu. Zdecydowaliśmy nie składać broni i kontynuować podróż, jaką jest Blindead.
Praca nad nowym albumem trwa, a za jego kształt odpowiedzialna jest nasza trójka: Mateusz Śmierzchalski, Konrad Ciesielski i Bartosz Hervy. Pierwsze rezultaty brzmią ekscytująco i wierzymy, że przełoży się to na potężny i unikalny materiał. Na potrzeby płyty oraz przyszłych koncertów korzystać będziemy z usług rozmaitych muzyków sesyjnych.
Jednak zanim do tego dojdzie, na ten rok szykujemy coś szczególnego z uwagi na istotną rocznicę. Więcej szczegółów podamy do wiadomości wkrótce.
Dziękujemy wam za nieustające wsparcie i mamy nadzieję, że podjęte przez nas decyzje spotkają się z waszym zrozumieniem. Możemy obiecać, że dostarczymy wam kolejną dawkę intensywnej muzyki prosto z serca".