zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 22 listopada 2024

Annihilator wyda "For The Demented" w listopadzie

14.09.2017 09:35  autor: Verghityax, źródło: blabbermouth.net

Kanadyjski Annihilator zapowiedział wydanie swojego szesnastego longplaya studyjnego, pt. "For The Demented". Premiera planowana jest na 3 listopada 2017 roku za pośrednictwem Neverland Music. Jednocześnie zespół udostępnił singiel "Twisted Lobotomy".

Na "For The Demented" znajdzie się dziesięć kompozycji, które Jeff Waters napisał wspólnie z basistą Richem Hinksem. Podobnie jak na poprzednim "Suicide Society", Jeff Waters pełnić będzie obowiązki wokalisty.

Lista utworów:

1. Twisted Lobotomy
2. One To Kill
3. For The Demented
4. Pieces of You
5. The Demon You Know
6. Phantom Asylum
7. Altering The Alter
8. The Way
9. Dark
10. Not All There

Jeff Waters powrócił na stanowisko wokalisty Annihilator po odejściu Dave'a Paddena w grudniu 2014 roku. Wcześniej gitarzysta był frontmanem swojego zespołu w latach 1994 - 1997. W tym okresie światło dzienne ujrzały trzy longplay'e studyjne: "King of the Kill", "Refresh the Demon" i "Remains".

Obecnie w skład Annihilator wchodzą, oprócz Jeffa Watersa, perkusista Fabio Alessandrini, gitarzysta Aaron Homma i basista Rich Hinks.

Przypominamy, że Annihilator odwiedzi Polskę w towarzystwie Testament i Death Angel. Koncerty odbędą się 15 listopada 2017 roku w Warszawie i 17 listopada we Wrocławiu.

15.11 - Warszawa, "Progresja Music Zone"
Bilety: 120 zł (przedsprzedaż) i 140 zł (w dniu koncertu)

17.11 - Wrocław, "A2"
Bilety: 120 zł (przedsprzedaż) i 140 zł (w dniu koncertu)

Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Annihilator wyda "For The Demented" w listopadzie
pik (gość, IP: 79.184.162.*), 2017-09-15 14:49:40 | odpowiedz | zgłoś
ja też ok. 25-26 lat słucham metalu począwszy od Czarnego Albumu wiadomo kogo (tak wiem dla niektórych nie jest to już metal) i jeszcze nie mam dość, aczkolwiek nie słucham power a thrash/heavy tylko okazjonalnie więc takie ''patataj'' mi raczej nie grozi aczkolwiek oczywiście kwestia gust jak zawsze :P
re: Annihilator wyda "For The Demented" w listopadzie
Pumpciuś (gość, IP: 31.0.126.*), 2017-09-14 20:38:19 | odpowiedz | zgłoś
ja po 25 latach przestałem słuchać metalu, wszystko na jedno kopyto, patataje, trutuu trutuu, pituitu a wszystko to takie wtórne i powielanie ciągle tego samego. lata 70-te mają w sobie tyle zróżnicowania i eklektyzmu, już nie mówiąc o ekspresji.
re: Annihilator wyda "For The Demented" w listopadzie
Markowski (gość, IP: 83.23.201.*), 2017-09-15 03:43:23 | odpowiedz | zgłoś
25 lat męczyłeś się Waści z gatunkiem "metal" i nie odkryłeś różnorodności gatunku, nie zauważyłeś róznić miedzy power, death, grind, black, thrash, heavy, progressive, i jeszcze kilku? Ale gratuluje wytrwałości 25 lat i tego, ze w końcu po takim czasie udało się wyłapać że "na jedno kopyto" hehe. Ja uwielbiam muze lat 70tych, ale porównanie to kompletnie nie ma sensu (zresztą o jaki jaki gatunek do porównania chodzi?).Tak samo jak bez sensu jest porównanie muzyki z lat 70 do np jazzu z 50. Inna expresja, inne wartosći, inna energia, brzmienia i wizje. Jak pisalem uwielbiam lata 70 i metal 90 jak i współczesny i w życiu nie porównabym tego, bo to absurd totalny, takie porównania. Ale jak pisalem wyżej, gratuluje wytrwałosci 25 lat i że w końcu po takim czasie udało się wyłapać, że "wszystko na jedno kopyto", normalnie słuch absolutny jak i rozumienie to co się słyszy. Bez urazy i pozdrowienia :)
re: Annihilator wyda "For The Demented" w listopadzie
Pumpciuś (gość, IP: 80.55.193.*), 2017-09-15 07:57:51 | odpowiedz | zgłoś
szczególnie rock progresywny, a chodzi mi bardziej o selektywność instrumentów. lata 70-te charakteryzują się tym że każdy instrument gra jakby oddzielnie, słyszy się wyraźnie je oddzielnie, w metalu to jednak ściana dźwięku, bas gra zazwyczaj to samo co gitara (słynne dewagacje o justice metaliki). jednak słuchając np takiego King Crimson to przez 40 minut słyszę setki różnych ścieżek, pomysłów, śladów, zmian tempa itd raz możesz się wsłuchać w sam bas, drugi raz w gitarę, trzeci w perkusję a jak się słucha obojętnie czy Obituary, Metalliki, Helloween czy Immortal to wszystko przez całą płytę brzmi tak samo zmienia się co utwór tylko melodia a zamysł i konstrukcja utworów jest taka sama. A wiem co mówię bo przez moją półkę przeszło ponad 1000 płyt z metalem i poczułem się kiedyś już tym zmęczony.
re: Annihilator wyda "For The Demented" w listopadzie
Ślonzok (gość, IP: 178.235.41.*), 2017-09-15 10:58:05 | odpowiedz | zgłoś
Gratuluję hłe hłe. Ja po dwóch latach doszedłem do tego,że
w metalu chodzi o wykop, a nie o dokładną separację instrumentów.
re: Annihilator wyda "For The Demented" w listopadzie
Markowski (gość, IP: 83.23.201.*), 2017-09-15 13:02:27 | odpowiedz | zgłoś
Jak pisałem wyzej, nie porównujemy tak różnych gatunków, prysmat dekad i sposób myślenia, brznień, aranżacji, textów czy produkcji nawet. Tonie ma najmniejszego sensu. Progressive 70 i jego charakterystyka, co innego metal (juz napisze ogólnie metal) ma inna charakterystykę i zamiary. Metal to nia pasaże tylko (jak to kiedyś myślano) "strzał w ryj" potem ewolucja do cieższych strzałów, potem heh wynależiono tzw "ścianę dzwięku", potem szybkosć it dalej i tak dalej. Swoja drogą jak juz porównujesz kapelę Frippa, to dlaczego do obituary czy immortal hehe. Ni przypiął ni przyłatał. Poprosze jak juz to do współczesnego progressive, niekoniecznie Dreamy, jest wiele współczesnych kapel progresywnych (stylistyka zahaczających nawet o jazz, pomijam juz nieparzyste liczenie, ale różne linie instrumentów do tej samej podstawy (np bębnów). Wracajac do metalu, charakteryzuje sie tym, ze bass tnie jak rytmiczna gitara, tyle ze oktawe nizej. Meshuggah jest wyjatkiem, tam bas gra w tej samej oktawie co wiosła i o to tam chodzi. Tez można powiedziec, ze graja nudno i ciagle to samo. Zgoda, ale taka jest charakterystyka i tyle. Proponuje nie porównywac, tylko słuchac tego, co sie lubi i tyle. Dlatego pisalem, że jestem zdumiony 25 letnim słuchaniem w/w gatunku i Waści powiedziałeś naglę "dość" hehe, bo ja z takim podejściem powiedziałbym dość po kilku miesiacach zapoznawania sie z gatunkiem, bo juz na starcie było widac, czym sie będzie charakteryzował (teraz pisze jak metal startował w latach 80). Z drugiej strony, jeśli tak bardzo pożadane są różne linie instrumentów w tym samym czasie, proponuje jazz czy fusion jazz ze sznytem lekkiej elektroniki. Wyszukany warsztat muzyków, przedziwne rozumienie dzwięku, pogięte aranzacje i intrumenty (jak i mózgi) wyekspoatowane do cna (plus wplatanie imrowizo podczas sesji). A metal odstawic i nawet o nim nie mysleć, ze istnieje hehe. Pozdrówka
(A ja czekam na kolejną, taką samą płyte Annihilator, bo lubie i szanuje i jakby Waters nagrał na niej coś w stylu np
3 pierwszych płyt banksa i wiadomego zespołu, byłbym bardzo zły na Watersa za taki żart)....:)
re: Annihilator wyda "For The Demented" w listopadzie
Thrash Lover (gość, IP: 194.11.254.*), 2017-09-15 11:19:16 | odpowiedz | zgłoś
Niestety Pumpcius ma sporo racji. Ten nowy utwor Annuhilatora jest co prawda calkiem niezly, ale to wszystko juz bylo tysiac razy grane. Przeciez to jest odgrzewanie starych patentow z plyt "Alice In Hell", "Never Neverland" czy "Refresh The Demon" sprzed ponad 20 lat. Ale na ich koncert w listopadzie i tak pojde, bo to jest prawdziwa gratka patrzec jak Jeff Waters gra na gitarze :)
re: Annihilator wyda "For The Demented" w listopadzie
Wujek_Deth
Wujek_Deth (wyślij pw), 2017-09-14 18:15:53 | odpowiedz | zgłoś
Zajebiste. Klimat jak z wczesnych albumów.
re: Annihilator wyda "For The Demented" w listopadzie
lolipop (gość, IP: 83.26.235.*), 2017-09-14 13:49:35 | odpowiedz | zgłoś
to jest małpa czy demon?
re: Annihilator wyda "For The Demented" w listopadzie
Gość (gość, IP: 148.81.46.*), 2017-09-15 13:33:51 | odpowiedz | zgłoś
Demon z Planety Małp.