zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 22 listopada 2024

Śmiertelny wypadek Adrenaline Mob

16.07.2017 11:55  autor: Verghityax, źródło: blabbermouth.net

Członkowie formacji Adrenaline Mob ulegli wypadkowi drogowemu, który miał miejsce na amerykańskiej międzystanowej drodze 75 nieopodal Micanopy. Do zdarzenia doszło wczesnym popołudniem 14 lipca 2017 roku. W zaparkowany na poboczu kamper zespołu uderzył tir, basista David Zablidowsky poniósł śmierć, trzy osoby są w stanie krytycznym.

Zespół zmierzał do St. Petersburg na Florydzie, gdzie miał zagrać koncert. Muzycy podróżowali kamperem oraz vanem z przyczepą. Kiedy w kamperze pękła opona, oba pojazdy zjechały na pobocze, aby wymienić koło. Chwilę później rozpędzony tir uderzył w kamper Adrenaline Mob. Basista David Zablidowsky, który dołączył do kapeli w 2017 roku zastępując Erika Leonhardta, poniósł śmierć na miejscu. Sześcioro uczestników wypadku zostało przewiezionych do szpitala.

Menedżerka trasy Janet Rains jest w stanie krytycznym. Poważne obrażenia odnieśli wokalista Russell Allen, gitarzysta Mike Orlando, perkusista Jordan Cannata, dźwiękowiec Robert Dressler, kierowca kampera Jason McCole oraz Dale Campiglia. Kierowca tira, Robert Edwin Haines, nie odniósł żadnych obrażeń.

Adrenaline Mob promuje obecnie swój trzeci longplay studyjny, zatytułowany "We the People". Jego premiera odbyła się 2 czerwca 2017 roku za sprawą Century Media Records. Jest to pierwsze dokonanie grupy z perkusistą Jordanem Cannatą i jedyne z Davidem Zablidowskym. Na płycie znalazło się dwanaście autorskich kompozycji oraz cover "Rebel Yell" Billy'ego Idola. Jest to jedyna kompozycja na wydawnictwie nagrana jeszcze z A. J. Pero, perkusistą Twisted Sister, który zmarł w 2015 roku.

Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Śmiertelny wypadek Adrenaline Mob
Markowski (gość, IP: 83.20.27.*), 2017-07-17 04:00:45 | odpowiedz | zgłoś
Co za ironia losu, i taki kierowca tira, sprawca calej tragedii (ktory pewnie zapierdalał za szybko i stracił panowanie nad maszyną) nie odniósł zadnych obrazeń. A powinień na miejscu widząc skutki tragedii. Szkoda zespołu :(