Gary Meskil, frontman Pro-Pain, został napadnięty w Brukseli przez grupę napastników. Do zdarzenia doszło 3 lipca 2017 roku. Wokaliście skradziono pieniądze i paszport, muzyk z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala. Najbliższe koncerty grupy zostały odwołane.

Pro-Pain, Skarżysko Kamienna 30.11.2013, fot. Lazarroni

W oświadczeniu zespołu czytamy: "W poniedziałkową noc Gary padł ofiarą napaści w Brukseli. Skradziono mu pieniądzę, kartę kredytową i paszport. Otrzymał cios w głowę szpikulcem do lodu, został pobity przez grupę napastników. Policja zabezpieczyła kilka sztuk broni, udało się również ustalić tożsamość części podejrzanych. Gary'ego natychmiast przewieziono do szpitala z poważnymi obrażeniami głowy, ma pęknięte kości twarzoczaszki i złamaną szczęką. Stracił dużo krwi. Jego stan jest stabilny, ale może okazać się konieczne leczenie operacyjne. Z żalem zmuszeni jesteśmy odwołać koncerty zaplanowane na 7 lipca w Roeselare i 8 lipca w Osnabruck. Będziemy was informować o stanie zdrowia Gary'ego oraz dalszych losach trasy. Dziękujemy za wsparcie w tej ciężkiej dla nas chwili".

Letnia trasa Pro-Pain rozpoczęła się 1 lipca na czeskim festiwalu "Basinfirefest 2017". Następnego dnia formacja zagrała na niemieckim "Reality Bites Fest", po czym udała się do Belgii, gdzie po kilku dniach przerwy zespół miał wystąpić w klubie "De Verlichte Geest" w Roeselare. Tournee miało potrwać do 2 września.

Pro-Pain promuje obecnie swój ostatni album studyjny, pt. "Voice Of Rebellion". Na płycie znalazło się czternaście autorskich kompozycji, które zespół nagrał w "Sound Lounge Recordings" na Florydzie pod okiem Corey'a Williamsa. Nad produkcją czuwał również lider kapeli, Gary Meskil. Premiera odbyła się 22 czerwca 2015 roku za sprawą SPV.