Fińskich wiolonczelistów z Apocalyptica opuścił Max Lilja z powodu różnic na tle muzycznym, jak również konfliktów personalnych.

"Artystycznie usatysfakcjonowani, ale bardzo wyczerpani po dwu i pół roku prac z albumem "The Cult", zaczęliśmy wreszcie patrzeć w przyszłość" - czytamy na oficjalnej stronie zespołu (www.apocalyptica.com). "Zamiast skupić się tylko na muzyce, wspólna praca zmusiła nas do wyjaśnienia sobie naszych indywidualnych zamierzeń, zarówno prywatnych jak i muzycznych. Niestety nie potrafiliśmy dojść do całkowitego porozumienia, skończyło się na tym, że Max nie będzie dalej grał w zespole. (...) Na szczęście nie musimy spieszyć się, by znaleźć zastępstwo, gdyż nie wybieramy się wiosną na żadną trasę, wierzymy jednak, że w odpowiednim czasie znajdziemy kogoś na jego miejsce. Zaczęliśmy już pisać nowy materiał i pracujemy na pełnych obrotach."