- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Gdański koncert Gojiry wyprzedany
Organizator gdańskiego koncertu Gojiry poinformował, że bilety na wydarzenie wyprzedały się. Występ odbędzie się 6 czerwca 2017 roku w klubie "B90". W charakterze supportów zaprezentują się formacje Obscure Sphinx i Moaft.
Gojira, Wrocław 27.08.2016, fot. Verghityax
Dyskografię Gojiry zamyka album "Magma", znalazło się na nim dziesięć autorskich utworów. Wydawnictwo ukazało się 17 czerwca 2016 roku pod banderą Roadrunner Records.
W 2015 roku bracia Duplantier przenieśli się z francuskiej Bajonny do Nowego Jorku, gdzie w dzielnicy Queens zbudowali "Silver Cord Studio". Gitarzysta Christian Andreu i basista Jean-Michel Labadie pozostali we Francji.
Obscure Sphinx promuje obecnie swój trzeci longplay studyjny, zatytułowany "Epitaphs". Materiał na następcę "Void Mother" muzycy zarejestrowali w gdańskim "Custom34 Studio" pod okiem Kuby Mańkowskiego.
Pod koniec października 2016 roku zespół poinformował o rozstaniu z perkusistą Mateuszem Badaczem po ośmiu latach współpracy.
Moaft to pochodzące z Morąga trio, które zadebiutowało w 2012 roku studyjną EP-ką, zatytułowaną "Vana Imago". Płyta ukazała się nakładem Green Lungs. W tym samym roku światło dzienne ujrzał także split, który formacja zarejestrowała wspólnie z Pokrakiem i Monroe's Mysterious Death. Dyskografię zespołu zamyka longplay "Ursa Major".
A ostatnia Gojira nawet przyjemna do posłuchania.
Z Mastodon mam taki problem, że nieraz świetnie mi podchodzi, szczególnie lubię sekcję rytmiczną i tą ich 'psychodelię vintage', a innym razem nie mogę słuchać tych ich naprzemiennych wokali i ciągania podobnych oldskulowych patentów.
Z Gojirą mam podobnie, czyli raz lubię tą ich przebojową nowoczesność, innym razem nie chce mi się ich słuchać, bo przecież inni grają tak lepiej i mocniej.
Co ciekawe, wygląda na to że koncert Mastodon miesiąc później w tym samym miejscu nie dobije nawet do połowy tej liczby.