- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Nie żyje Geoff Nicholls, były klawiszowiec Black Sabbath
Geoff Nicholls, były klawiszowiec Black Sabbath, zmarł 28 stycznia 2017 roku po długiej walce z rakiem płuc. Muzyk miał 68 lat.
Tony Iommi komentuje: "Jestem niezmiernie zasmucony wieścią, że jeden z moich najbliższych i najdroższych przyjaciół, Geoff Nicholls, odszedł. Od dłuższego czasu zmagał się z rakiem płuc. Z Geoffem zawsze byliśmy bardzo blisko, przez blisko czterdzieści lat życia mogłem liczyć na jego wsparcie. Będzie mi go brakować. Zachowam go w swoim sercu do momentu, aż znów się spotkamy. Spoczywaj w pokoju, mój drogi przyjacielu".
Geoff Nicholls przyszedł na świat 28 lutego 1948 roku w Birmingham. Zanim dostał się do Black Sabbath, udzielał się w heavy metalowej grupie Quartz. Gdy Ozzy opuścił kapelę, w 1979 roku Geoff Nicholls został zaangażowany na stanowisko drugiego gitarzysty, jednak ostatecznie przypadła mu w udziale rola klawiszowca. Jego pierwszym dokonaniem z Black Sabbath był album "Heaven and Hell". Od tego czasu nagrał z formacją jej każdy kolejny longplay, oprócz ostatniego "13".
W 2004 roku Geoff Nicholls zakończył swoją współpracę z Black Sabbath, a jego miejsce w grupie zajął Adam Wakeman z solowego zespołu Ozzy'ego. W późniejszym okresie Geoff Nicholls udzielał się w formacji Tony Martin's Headless Cross.
a co do bycia nieśmiertelnym - Ozzy jest nieśmiertelny ;)
Ale chyba tylko stonsi sa nieśmiertelni. Większość z tego ubiegłorocznego "pokotu" była juz w słusznym wieku. Nicholls tez. Przyjdą (odejdą...) kolejni
Szkoda. Może za wcżesnie. Ale to nie jest klątwa 27
Chociaz nie zawsze mi wychodzi